Patrząc na układ tabeli nie można wykluczyć, a nawet należy zakładać, że Górnik Zabrze do ostatniej kolejki będzie bił się o medal i grę w europejskich pucharach. W takim scenariuszu decydujące starcie zespół Jana Urbana rozegra w Szczecinie, gdzie zmierzy się z Pogonią. Dlaczego rozpatruję taki wariant? Nie, nie ku pokrzepieniu serc kibiców tego klubu, uważnie śledzących zarówno wydarzenia boiskowe, jak i gabinetowe, ani nie po to, by drażnić fanów innych śląskich drużyn. Chodzi mi o precedens zastosowany przez PZPN wobec Wisły Kraków, a na który w takiej sytuacji powinien powołać się właśnie Górnik.
Dokładniej rzecz biorąc mowa o decyzji pozwalającej na wpuszczenie sympatyków Białej Gwiazdy na finał Pucharu Polski pomimo niezrealizowania przez nich kary zakazu wyjazdowego nałożonego w poprzednim sezonie. PZPN pod ręką Cezarego Kuleszy w trosce o popularność "terenową" swojego prezesa, nie z takimi łamigłówkami sobie radził, więc i tym razem Komisja Dyscyplinarna oraz Rzecznik Ochrony Prawa Związkowego stanęli na wysokości zadania. A że zalegalizowali w ten sposób szantaż zastosowany przez prezesa Wisły Jarosława Królewskiego? Nie takie rzeczy w tej związkowej kadencji już widziano.
No cóż, nie nasz (niestety) finał, i nie nasze zabawki, ale o tym rozstrzygnięciu warto pamiętać. Bo tu właśnie wchodzi do gry wspomniany na wstępie Górnik. Kibice klubu z Roosevelta zostali przecież właśnie ukarani zakazem wyjazdowym do końca sezonu za dzieło zniszczenia Stadionu Śląskiego podczas Wielkich Derbów Śląska (o czym poinformował DZ, bo Komisja Ligi podobne sankcje skrzętnie ukrywa).I chociaż kara jest zrozumiała, to klub z Roosevelta w przypadku walki o medal, powinien wystąpić o jej zawieszenie i umożliwienie wyjazdu fanów do Szczecina. W końcu zasada ta sama: historyczne wydarzenie, piłka nożna dla kibiców, itp. itd. W dodatku w przeciwieństwie do poprzedników zabrzanie zdążą większą część kary już odbyć. Pytanie co można połozyć na szali? Tu już rola zabrzańskich zarządców, w końcu za coś im się płaci.
No bo przecież jeśli mogła Wisła, może też Górnik, a potem kolejni, w zależności od potrzeb. Taki jest właśnie skutek precedensów, którymi PZPN sam demoluje własne zasady. Walcząc o swoje trzeba tylko pamiętać, by pikarską centralę nacisnąć odpowiednio mocno, a najlepiej wprost zaszantażować.
Nie przeocz
- Poznaliśmy wycenę strat na Stadionie Śląskim po meczu Ruch Chorzów - Górnik Zabrze
- Wielka radość fanów GKS Katowice. Mistrz Polski odrobił straty ZDJĘCIA KIBICÓW, MECZU
- Prawie 23 tysiące kibiców Górnika Zabrze dało popis mocy. Legia była jednak za mocna
- Fani Ruchu Chorzów wiwatowali po ostatniej akcji meczu z Rakowem ZDJĘCIA KIBICÓW
Musisz to wiedzieć
- Mistrz odzyskał fotel lidera. Wielka radość fanów jastrzębian ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU
- Kibice na meczu MKS Dąbrowa Górnicza - Trefl Sopot mieli emocje do końca! ZDJĘCIA
- Zagłębie Sosnowiec bez trenera! Aleksandr Chackiewicz nie poprowadził treningu
- Wielka radość fanów GKS. Tyszanie o krok od medalu ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU
Bądź na bieżąco i obserwuj
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?