Rosset został tydzień temu wyrzucony z klubu Platformy Obywatelskiej za złamanie partyjnej dyscypliny w głosowaniu nad powołaniem Zarządu Zieleni Miejskiej (połączenie zoo, ogrodu botanicznego i leśnictwa miejskiego).
- Pierwszy raz w życiu zostałem skądś wyrzucony. Nie mam jednak pretensji za tę decyzję. Nie będę się odwoływał od tej decyzji klubu. Problemem nie jest Platforma Obywatelska, lecz jej lokalne kierownictwo i sposób zarządzania Łodzią - mówi Witold Rosset. - To głosowanie jest symbolicznym początkiem końca tej prezydentury. Bo władza, która zamiast siły argumentów musi używać argumentu siły okazuje wielką słabość i całkowitą bezradność. I nieuchronnie traci zdolność do skutecznego rządzenia.
- Gratuluję dobrego samopoczucia panu Witoldowi Rossetowi, że wraz z jego odejściem zbliża się koniec Platformy Obywatelskiej w Łodzi. Przychodzi czas, gdy pomimo różnic poglądów i dyskusji partia czy klub podejmuje decyzje i temu trzeba się podporządkować. Traktuję tę całą akcję jako gest medialny - komentuje oświadczenie radnego wiceprezydent Radosław Stępień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak Ostrowska-Królikowska traktuje nieślubne dzieci. Nie każdego na to stać
- Ewa Farna chudnie w oczach! Wyciska z siebie siódme poty na sali treningowej
- Złote talerze, pięć sukienek, koncerty gwiazd. Ślub Rutkowskich będzie "na bogato"
- Skaldowie przestaną grać po śmierci Jacka Zielińskiego? Brat przekazał decyzję