MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rubin sprawdzi formę Widzewa

Jan Hofman
Trwa exodus wartościowych piłkarzy Widzewa. Kolejnym, który opuścił drużynę z al. Piłsudskiego, jest Bartłomiej Pawłowski.

Oczywiście była to formalność, bowiem nikt przy zdrowych zmysłach nie sądził, że Sylwester Cacek będzie chciał go zatrzymać w Łodzi po powrocie z wypożyczenia do hiszpańskiej Malagi. Właściciel klubu robi wszystko, by o Widzewie mówiono w kategoriach likwidowanego sklepu, gdzie za bezcen można kupić rzeczy wartościowe i jak najbardziej użyteczne. Smutne to, ale niestety prawdziwe.

22-letni Pawłowski został nowym piłkarzem Lechii Gdańsk (podpisał kontrakt do czerwca 2017 roku), a na testy do łódzkiego klubu przyjechał... 28-letni obrońca Wojciech Borowiec, który ostatnio reprezentował czwartoligowy Widok Skierniewice. To chyba najlepszy wyznacznik celów i zadań, jakie przed drużyną stawiać będzie jej właściciel.
Przed widzewiakami pierwszy sparing podczas przygotowań do pierwszoligowego sezonu. Dziś na stadionie przy al. Piłsudskiego łodzianie zmierzą się z rezerwami Rubina Kazań. Spotkanie rozpocznie się o godz. 17, a bilet na grę szkolną wyceniono na 4 złote.

Mecz z rosyjskim zespołem to kolejny etap selekcji w Widzewie. Na wczorajszych zajęciach było 33 zawodników, w więc pewnie po dzisiejszym meczu trener Włodzimierz Tylak podziękuje wielu z nich. Nie dość, że z każdym dniem łódzka drużyna traci wartościowych graczy, to niektórzy z tych, na jakich można byłoby liczyć w nadchodzącym sezonie, lekceważą swoje obowiązki zawodowe. Dotyczy to Nigeryjczyka Princewilla Okachiego i Brazylijczyka Aleksa Bruno. Obydwaj do tej pory nie stawili się na treningi i można zakładać, że są w trakcie szukania nowego pracodawcy. Indywidualnie trenuje w Łodzi Veljko Batrović, który nadal odczuwa skutki urazu z poprzedniego sezonu. Z naszych informacji wynika, że Czarnogórzec także rozgląda się za nowym klubem, bo nie chce grać w I lidze za znacznie mniejsze pieniądze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany