Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruch - ŁKS 2:2. Punkt z kandydatem na mistrza [zdjęcia]

(bap)
Ruch Chorzów - ŁKS
Ruch Chorzów - ŁKS Maciej Stanik
Piłkarze ŁKS zremisowali w Chorzowie 2:2 z Ruchem. Punkt z kandydatem na mistrza Polski, to może być jednak za mało, by utrzymać się w ekstraklasie.

Mecz na trudnym terenie w Chorzowie dla łodzian zaczął się najgorzej, jak mógł. Bramkę stracili już w 21 sekundzie, po strzale Arkadiusza Piecha. W tym momencie Ruch był liderem ekstraklasy, a ŁKS się z nią żegnał.
Ale szybko stracony gol dobrze podziałał na podopiecznych Piotra Świerczewskiego i Andrzeja Pyrdoła. Ełkaesiacy ruszyli do odrabiania start i już w 15 min remisowali. Po rzucie rożnym drugiego gola w tym sezonie zdobył Artur Gieraga. To ich jednak nie zadowoliło, tym bardziej, że na tle jednej z najlepszych drużyn w lidze prezentowali się bardzo dobrze, co potwierdzili drugim golem. W 32 min niespodziewane prowadzenie dał Rafał Kujawa.
Do przerwy łodzianie utrzymali prowadzenie, ale w drugiej połowie chyba za mocno skupili się na obronie korzystnego wyniku. To się nie udało, bo Pavle Valimirović i oborona ŁKS dała się zaskoczyć Piotrowi Stawarczykowi po rzucie wolnym.
W efekcie kandydat na mistrza podzielił się punktami z kandydatem do spadku. Mimo to ŁKS trudno będzie pozostać w ekstraklasie. Do 14. Lechii tracą już pięć punktów, a do końca rozgrywek pozostały dwie kolejki.
Ruch Chorzów - ŁKS
Ruch Chorzów - ŁKS 2:2 (1:2)
1:0 - Piech (1), 1:1 - Gieraga (15), 1:2 - Kujawa (32), 2:2 - Stawarczyk (66)
Ruch: Pesković - Lewczuk, Grodzicki, Stawarczyk, Szyndrowski - Grzyb (46, Janoszka), Lisowski, Straka (87, Starzyński), Abbott (51, Jankowski), Zieńczuk - Piech.
ŁKS: Velimirović - Gieraga, Łabędzki, Gercaliu, S. Gancarczyk - Łobodziński (69, M. Gancarczyk; 73, Laizans), Łukasiewicz, Iwański, Bonin, Kujawa (79, Kita) - Saganowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany