Rugby. Drużyna KS Budowlani Łódź wycofuje się z rozgrywek ekstraligi

KS Budowlani Łódź zmuszony jest do wycofania swojej drużyny z seniorskich rozgrywek w Rugby 15 ze względów kadrowych i organizacyjnych. Obecnie przeprowadzamy restrukturyzację Klubu mającą na celu uporządkowanie wszystkich zaległych i obecnych spraw finansowych i organizacyjnych. Nie rezygnujemy z ambicji posiadania seniorskiej drużyny, której celem ma być walka o Mistrzostwo Polski, ale zmieniamy naszą strategię jej budowy. Zaczynamy od początku. W tym sezonie wystartujemy w olimpijskiej odmianie Rugby 7. Nowa drużyna KS Budowlani Łódź będzie opierać się o naszych wychowanków, którym będziemy chcieli zapewnić najlepsze warunki do rozwoju sportowego. Nie ukrywamy, że tworzenie drużyny od początku jest dużym wyzwaniem, ale poradzimy sobie z nim, tak jak znakomicie radzimy sobie ze szkoleniem młodzieży. Dodatkowym utrudnieniem dla nas jest sytuacja, gdy w najbliższym otoczeniu jest już inna drużyna, która poza osiąganiem sukcesów sportowych nie szkoli młodzieży na swoje potrzeby i stosuje nieuczciwe praktyki w pozyskiwaniu zawodników. Chodzi oczywiście o brak zapłaty należnego ekwiwalentu za wieloletnie wyszkolenie naszych 6 wychowanków, którymi oficjalnie Spółka, jak twierdzi, nie jest zainteresowana, ale w praktyce uczestniczą oni w jej treningach, sparingach i turniejach rugby plażowego od listopada ubiegłego roku.

Napisałem, że w najbliższym sezonie w Ekstralidze nie wystąpi żadna drużyna Budowlanych, ponieważ uchwałą zarządu PZR z dnia 20 lipca 2019 nasz lokalny konkurent ma zaprzestać wykorzystywania naszej nazwy w nazwie swojej drużyny oraz przypisywania sobie dorobku sportowego w rozgrywkach, co jednoznacznie wskazuje na konieczność zmiany nazwy tego podmiotu. Ostatecznie kwestię praw do nazwy samej Spółki rozstrzygnie sąd, do którego wniesiemy sprawę w najbliższym czasie.
 
Niezależnie od startu seniorów w Rugby 7, KS Budowlani Łódź wystartują w rozgrywkach na wszystkich poziomach wiekowych grup dziecięcych i młodzieżowych.

Komentarz redakcyjny
Jakby na to nie patrzeć, są to kompromitujące wiadomości. Do tej kuriozalnej sytuacji swoją rękę przyłożył Urząd Miasta Łodzi