Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rugby. Łodzianie nie do zatrzymania. Siódme zwycięstwo

p
Rugby. Łodzianie nie do zatrzymania. Siódme zwycięstwo

Łodzianie pokonali w Sochaczewie zawsze groźny Orkan 35:14
Orkan zrobił wszystko, żeby pokonać łodzian. W ostatniej chwili do Sochaczewa dojechało dwóch silnych garczy z Kenii. Grali też Gruzini, zawodnicy z Tonga i oczywiście Polacy, a i tak nie dali rady.
Łodzianie grali konsekwentnie. wykorzystując każdą sytuację do zdobycia punktów, w tym dyktowane przez sędziego karne. Dzięki temu w 58 min prowadzili 28:7
W 65 min za dyskusje z arbitrem żółtą kartkę ujrzał Mirosz. Łodzianie grali przez 10 minut w osłabieniu. Po graniu przez dobre 15 minut na przedpolu łodzian, gospodarze zdobyli drugie przyłożenie, decyzją arbitra... bocznego.
Powiedzmy szczerze, nie dziwimy się zdenerwowaniu kapitanowi łodzian, bo arbitrzy w drugiej połowie chcieli widzieć błędy popełniane tylko przez drużynę gości. Dlaczego, trudno dociec. Szybka akcja łodzian, zakończona przez Matyjaka w 80 min gry dała Budowlanym czwarte przyłożenie, warte pięć ligowych punktów. Brawo!

Orkan Sochaczew -Master Pharm Budowlani 14:35 (7:22)

Punkty dla Master Pharm Budowlani: Gdula 15, Kramarenko, Reksulak, Kubalewski, Matyjak po 5

Master Pharm Budowlani: Kramarenko, Kafarski, Kasprowicz (79, Grabia), Karpiński, Witkowski, Nibladze, Justyński (65, Serafin), Mirosz, Plichta, Gdula, Matyjak (79, Szmajewski), Reksulak, Kubalewski, Urbaniak (78, Lewandowski), Pogorzelski (53, Kozakiewicz)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany