MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ruszyły galerie handlowe - kolejne sklepu się otwierają, klienci dostosowują do nowych zasad

Magdalena Jach
Magdalena Jach
Zamknięte pozostają tymczasowo wszystkie sklepy grupy LPP, czyli popularne salony odzieżowe – Cropp, Sinsay, House, Mohito, Reserved – mówi Agnieszka Danowska, rzeczniczka Manufaktury. - Niektórzy najemcy dopiero zwożą towary,  które wcześniej zabrali ze swoich sklepów stacjonarnych do sprzedaży przez internet. W ciągu dwóch-trzech dni planują rozpocząć działalność. Podobnie będzie z wyspami, czyli wolnostojącymi stoiskami. Jeszcze wyposażają się w płyty plexi, które muszą oddzielać sprzedających od klientów. Czytaj na kolejnych slajdach
Zamknięte pozostają tymczasowo wszystkie sklepy grupy LPP, czyli popularne salony odzieżowe – Cropp, Sinsay, House, Mohito, Reserved – mówi Agnieszka Danowska, rzeczniczka Manufaktury. - Niektórzy najemcy dopiero zwożą towary, które wcześniej zabrali ze swoich sklepów stacjonarnych do sprzedaży przez internet. W ciągu dwóch-trzech dni planują rozpocząć działalność. Podobnie będzie z wyspami, czyli wolnostojącymi stoiskami. Jeszcze wyposażają się w płyty plexi, które muszą oddzielać sprzedających od klientów. Czytaj na kolejnych slajdach Krzysztof Szymczak
Galerie handlowe wznowiły swoją działalność. Otworzyły się sklepy – choć jeszcze nie wszystkie, a klienci mogą w nich robić zakupy – jednak w warunkach określonych wytycznymi nadzoru sanitarnego.

Zamknięte pozostają tymczasowo wszystkie sklepy grupy LPP, czyli popularne salony odzieżowe – Cropp, Sinsay, House, Mohito, Reserved – mówi Agnieszka Danowska, rzeczniczka Manufaktury. - Niektórzy najemcy dopiero zwożą towary, które wcześniej zabrali ze swoich sklepów stacjonarnych do sprzedaży przez internet. W ciągu dwóch-trzech dni planują rozpocząć działalność. Podobnie będzie z wyspami, czyli wolnostojącymi stoiskami. Jeszcze wyposażają się w płyty plexi, które muszą oddzielać sprzedających od klientów.

Otwarte sklepy natomiast wciąż wyliczają, ilu klientów mogą zgodnie z przepisami wpuścić do środka. A dopuszcza się jedną osobę na 15 metrów kwadratowych powierzchni.

- Przy weryfikowaniu tej liczby będziemy posiłkować się automatycznym systemem liczenia klientów, jaki posiadamy i ściśle współpracować z najemcami, aby kontrolować narzucone limity. Stale też edukujemy klientów o potrzebie zachowania bezpiecznych odstępów między sobą – mówi Elwira Pyrkowska, przedstawicielka właściciela Centrum Nowa Górna.

- W salonie w Pasażu Łódzkim możemy przyjąć jednocześnie trzy osoby – mówi Tomasz Łuczyński z firmy jubilerskiej Domańscy. - W centrum handlowym Tulipan, gdzie dysponujemy nieco większą przestrzenią – cztery. Wyposażyliśmy nasze salony w przezroczyste płyty. Klienci mogą oglądać biżuterię, mamy dla nich rękawiczki oraz środki do dezynfekcji. Po każdym oglądaniu, zanim biżuteria wróci do gabloty – jest dokładnie odkażana.

Z przymierzalni salonów odzieżowych usunięto dywaniki. Najemcy mają obowiązek odkażać te pomieszczenia po wyjściu każdego klienta oraz odkażać przymierzane przez niego elementy garderoby.
Wszyscy podkreślają, że przestrzeganie zasad jest niezbędne, by zapewnić bezpieczeństwo zarówno klientom, jak i pracownikom.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany