Uzna wtedy, że odebrała właśnie odpady niesegregowane, więc powinna od gminy pobrać za ich wywóz opłatę wyższą, niż wynika z deklaracji Kowalskiego, który obiecał segregować śmieci - i płaci niższą stawkę.
Z początkiem lipca obowiązek zapewnienia wywozu śmieci komunalnych przejdzie na gminy. Czeka nas niezłe zamieszanie wynikające m.in. stąd, że obecnie odpady w bardzo niewielkiej części są segregowane (szacuje się, że np. w Łodzi tylko 10 proc.). Za to w ankietach, jakie przeprowadzono w wielu gminach, zwykle ponad 90 proc. ludności zapewnia, że śmieci segreguje i segregować będzie! Nie ma więc siły, żeby Kowalski opakowaniem po serku wśród butelek - lub, co bardziej prawdopodobne, wrzucaniem wszystkich śmieci do jednego wora - nie zaburzył systemu odbioru odpadów od miesięcy misternie konstruowanego w łódzkim magistracie i wszystkich gminnych urzędach.
W Tuszynie 5 zł, w Koluszkach 10 zł
- Co to będzie, co to będzie... - słychać zdesperowane głosy urzędników.
Odpowiedzi, m.in. dotyczących kosztów odbioru odpadów, nikt nie zna - stąd też ogromne różnice w opłatach, jakie za wywózkę śmieci ponosić mają mieszkańcy poszczególnych miast, miasteczek i wsi. Podczas gdy np. w Łodzi stawki za wywóz śmieci segregowanych i niesegregowanych wynosić będą odpowiednio 12,69 zł i 16,50 zł (cóż za precyzja wyliczeń...) od osoby miesięcznie, w Koluszkach uchwalono je na poziomie 10 i 18 zł od osoby, z kolei w Tuszynie - 5 zł i 10 zł. W skali roku "śmieciowe" wydatki czteroosobowej rodziny z Łodzi (segregującej śmieci) będą o ponad 350 zł wyższe niż w Tuszynie!
To będzie jeszcze inaczej
Łódzkie stawki za odbiór śmieci mają się już nie zmienić. Wiele gmin czeka jednak jeszcze na wejście w życie nowelizacji ustawy śmieciowej, przyjętej właśnie przez Sejm. W myśl jej zapisów nie wszyscy mieszkańcy danej gminy muszą płacić za odbiór odpadów według tych samych zasad - np. jedni mogą mieć opłatę naliczaną od osoby, a inni - ryczałtem od gospodarstwa domowego. Właśnie taką opcję, dla rodzin wielodzietnych, rozważa się w Koluszkach, gdzie na razie uznano, że za odbiór śmieci mieszkańcy płacić będą od głowy.
Natomiast w Andrespolu, który pod koniec minionego roku uchwalił ryczałt od gospodarstwa, teraz bierze się pod uwagę naliczanie opłaty w zależności od ilości zużytej wody (bez nowelizacji ustawy to nie było możliwe, bo nie wszędzie pobór wody jest opomiarowany). Zdaniem wójta Dariusza Kubusa, to wbrew pozorom najbardziej obiektywna metoda naliczeń, bo tylko zużycie wody "lokalizuje" obywatela - i wywnioskować można, ile osób rzeczywiście mieszka w danym domu.
- Przy opłatach pobieranych od osoby jedna trzecia Polaków zniknie! - prorokuje wójt. - Ludzie będą się ukrywać, jeden będzie za granicą, drugi na studiach w innym mieście... Jak stwierdzić stan faktyczny - stać za rogiem i liczyć, ile osób wieczorem wraca do domu?
***
Oto przykłady stawek za odbiór śmieci przyjętych w poszczególnych gminach. Gdy wejdzie w życie nowelizacja ustawy śmieciowej, mogą one ulec zmianie.
śmieci segregowane śmieci niesegregowane
Łódź 12,69 zł/os. 16,50 zł/os.
Pabianice 8 zł/os. 16 zł/os.
Zgierz 10 zł/os. 15 zł/os.
Zgierz (gmina wiejska) 5 zł/os. 10 zł/os.
Tuszyn 5 zł/os. 10 zł./os.
Rzgów 7 zł/os. 14 zł/os.
Andrespol 33 zł/gosp. dom. 45 zł/gosp. dom.
Nowosolna 30 i 34 zł/gosp.dom. 60 zł/gosp.dom.
(w zależności od tego, czy rodzina kompostuje
odpady biodegradowalne)
Koluszki 10 zł/os. 18 zł/os.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Justyna Steczkowska hipnotyzuje zgrabną łydką na gorącym piasku. Co za figura! [FOTO]
- Mąż Kwaśniewskiej udaje zwykłego Polaka. Sprząta w barze, ma zegarek za kilka pensji
- Plan Dagmary Kaźmierskiej legł w gruzach. Straciła gigantyczne pieniądze
- Smaszcz jak lwica broni Hakiela. Tak komentuje aferę z Kaźmierską