Zarzut łapówek w postaci usług seksualnych
Chodzi o słynną seksaferę, która wybuchła trzy lata temu. Według śledczych, Stefan Niesiołowski w latach 2013 – 2015, gdy był posłem, przyjmował łapówki w postaci usług seksualnych w wykonaniu prostytutek. Miały być one opłacane przez dobrze znanych posłowi biznesmenów. Ich firmy, które wcześniej działały w branży hotelarsko-restauratorskiej, miały uzyskać intratne, warte 13 mln zł, kontrakty na dostawy miału węglowego i fosforytów dla Grupy Azoty – Zakłady Chemiczne Police SA. W związku z tą sprawą zatrzymano trzech przedsiębiorców. Stefan Niesiołowski twierdził, że jest niewinny. Jego proces odbywał się za zamkniętymi drzwiami.
Prokuratura: - Błędne argumenty sądu
- Prokuratura skieruje apelację od wyroku uniewinniającego Stefana N. od zarzutów przyjmowania korzyści majątkowych i osobistych w związku z pełnieniem funkcji publicznych. Wobec wyłączenia jawności rozprawy, prokuratura nie ma możliwości szerszego odniesienia się do argumentów wskazanych przez sąd w ustnym uzasadnieniu wyroku. Uważa je jednak za błędne i przyjęte wbrew dowodom zgromadzonym w postępowaniu – zaznacza Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej w Warszawie.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco