Jak informuje Wydział Ruchu Drogowego łódzkiej policji, do wypadku doszło ponieważ kierujący kią 39-latek nie dostosował prędkości pojazdu do warunków panujących na drodze.
Kierowca, jadący al. Jana Pawła II w kierunku ulicy Legionów, stracił panowanie nad samochodem, który zjechał na lewą stronę drogi oraz na pas rozdzielający pasy ruchu. Następnie, jadąc już w sposób niekontrolowany, uderzył w bariery energochłonne wiaduktu, przez które przeskoczył. Auto z kierowcą, jego pasażerką i psem spadło z dużej wysokości na ziemię. WYlądowało na dachu.
- Podczas rozmowy z policjantami 39-latek oświadczył, że zbyt późno zdecydował się na zmianę pasa ruchu, czego efektem końcowym było dachowanie - informuje st. asp Marzanna Boratyńska z wydziału Ruchu Drogowego łódzkiej policji.
Mężczyzna i jego pasażerka doznali tylko powierzchownych obrażeń. Zostali przewiezieni do szpitala, skąd zwolniono ich po wykonaniu niezbędnych badań. Psem podróżującym wraz z nimi autem zaopiekował się Animal Patrol łódzkiej Straży Miejskiej. 39-latek był trzeźwy. Podczas sprawdzenia go w policyjnych bazach danych okazało się, że jest poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu.
Brutalne starcia kibiców z policją na ulicach Pragi. Czescy fani protestowali przeciwko covidowym obostrzeniom:
Źródło:
RUPTLY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ałła Pugaczowa była supergwiazdą ZSRR. Dziś ma nową twarz i dzieci w wieku wnuków
- Cichopek chwali się butami za koszmarne pieniądze! Zaoszczędziła po odejściu z TVP?
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru