Seniorzy jeżdżą po podłódzkich miejscowościach szukając w tamtejszych aptekach szczepionek przeciwko grypie

\
- Moi pacjenci jeżdżą po aptekach w podłódzkich miejscowościach, gdzie zainteresowanie szczepieniami jest dużo mniejsze niż w Łodzi, i niekiedy udaje się im taką szczepionkę kupić – mówi doktor. – Wczoraj na przykład zaszczepiła cztery osoby.
Jeśli chodzi o szczepionki sytuacja jest tragiczna. Na Retkini i Karolewie seniorzy chodzą od poradni do poradni pytając o szczepionki corocznie fundowane przez Urząd Miasta, ale panie rejestratorki poza tym, że tych poradni w tym roku do szczepień nie wytypowano nie są w stanie powiedzieć nic więcej. No może poza tym, że w tym roku o szczepienia seniorzy pytali już w połowie sierpnia.
- Zalecałabym szczepienia w październiku, bo pełnią one swoją role przez pół roku, a w Polsce w marcu grypa jeszcze jak najbardziej jest – mówi doktor Szadkowska. – Ale już odkładanie ich na dalsze miesiące nie jest właściwe.
Jak mówi doktor za każdym razem gdy wypisuje receptę na szczepionkę może w systemie dostępnym dla lekarzy i aptekarzy sprawdzić, jaka jest dostępność tego leku. W przypadku szczepionki Influvac, która miała być dostępna po 20 września, poziom jej dostępności określono na 5 proc.
Dr Rober Błaszczak, geriatra, podkreśla, że ryzyko zachorowania na infekcję wirusową w przypadku gdy nie zaszczepimy się przeciwko grypie wyraźnie się zwiększa. Należy zatem koniecznie stosować środki zapobiegawcze.
- Nosić maseczki, unikać dużych skupisk ludzkich i pamiętać też o higienie rąk myjąc je ciepła wodą z mydłem i dezynfekować specjalnym płynem – radzi doktor. – Infekcja jest szczególnie niebezpieczna dla pacjentów chorujący na astmę, przewlekłą obturacyjną chorobę płuc i choroby układu krążenia.

- Od 15 września łódzcy seniorzy powinni być bezpłatnie szczepieni przeciwko grypie.
Miasto przeznaczyło na ten cel 350 tys. zł - o 100 tys. zł więcej niż w ubiegłym roku. Wybraliśmy też poradnie, które mają szczepić seniorów – wyjaśnia Marcin Masłowski, rzecznik prasowy Prezydenta Miasta. - Niestety, w Polsce nie ma szczepionek na grypę. Co robi w tej sprawie minister zdrowia? Co robi premier odpowiedzialny za ochronę zdrowia? Nie wiemy. Być może warto zapytać rząd, bo sytuacja robi się alarmująca.