Sesja Rady Miejskiej: Awantura o MPK i MKT

Władysław Skwarka, radny SLD, chce zrezygnować z funkcji przewodniczącego komisji rewizyjnej łódzkiej Rady Miejskiej. Ma to być wyraz jego protestu wobec polityki miasta odnośnie komunikacji w mieście oraz w sprawie połączeń międzygminnych. Skwarka powołując się na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego uważa, że prezydent Hanna Zdanowska bezprawnie wypowiedziała porozumienia komunikacyjne z ościennymi gminami.
- Nie można udawać, że tego wyroku nie ma. Ukrywanie tego jest działaniem na szkodę miasta. Teraz władze Łodzi nagle chcą zakończyć negocjacje, by uniknąć wypłacania odszkodowań. I dlatego Łódź ma dotować połączenia ze Zgierzem kwotą 1 mln zł - mówi Władysław Skwarka.
Rada Miejska uznała również za bezzasadną skargę Solidarności działającej przy MPK na umowę powierzenia, którą Zarząd Dróg i Transportu zawarł z MPK, a którą związek uważał za sprzeczną z uchwałą Rady Miejskiej. Umowa przewiduje bowiem, że MPK może korzystać z podwykonawców przy świadczeniu swoich usług, a według związkowców powinno być to możliwe tylko w szczególnych sytuacjach (a teraz jest to wykorzystywane nagminnie).