- Była afera przed wakacjami ze znalezieniem pieniędzy na kolonie dla dzieci i młodzieży z ubogich rodzin w mieście, a teraz nagle w wydziale znajdują się wolne środki na organizację wyścigów - dziwił się radny Witold Rosset.
- Rajdów enduro nie organizuje się w celach charytatywnych, ktoś zarobi na biletach, nie widzę powodu, by miasto miało do tego dokładać - mówi radny Bartosz Domaszewicz.
Czytaj także:
Sesja Rady Miejskiej: O seniorach, rowerach, pomnikach i pieniądzach
Chcą przenieść święto Łodzi na lipiec. Prezydent Zdanowska zapyta mieszkańców
Sesja Rady Miejskiej: Radni nie zajmą się pomnikami
Sesja Rady Miejskiej: Z rowerem do autobusu za zgodą kierowcy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?