Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Setki tysięcy gości na urodzinach Łodzi

(izj)
Grzegorz Gałasiński
115 tys. łodzian (ale także turystów z całej Polski) bawiło się przy ul. Piotrkowskiej, w Manufakturze i na 200 wycieczkach po łódzkich inwestycjach odbywających się od piątku do niedzieli z okazji 592. urodzin Łodzi.

Najwięcej uwagi przyciągnęły atrakcje ul. Piotrkowskiej (w tym piątkowy koncert Kamila Bednarka) i niedzielny koncert w Manufakturze „Lata ZET i Dwójki”. Przez dwa wieczory dzieci bawiły się na ul. Piotrkowskiej na dmuchanych zamkach (w sumie skorzystało z nich 5 tys. maluchów), a dorośli podziwiali popisy kabareciarzy, marionetkarzy, iluzjonistów i innych artystów ulicy (było ich w sumie 40).

Chętni zwiedzali również udostępnione po raz pierwszy obiekty - Wojskowe Zakłady Lotnicze (443 osoby), stadion miejski przy al. Unii Lubelskiej (ponad 700 osób), dworzec Łódź Fabryczna (250 osób) oraz nowy budynek Akademii Muzycznej przy ul. 1 Maja (100 osób). W obu częściach EC-1 i na zorganizowanej w tym obiekcie polówce przez dwa dni pojawiło się 3 tys. ludzi. Rekordowa liczba (ponad 14 tys. osób) odwiedziła zoo, które tego dnia udostępnione było nieodpłatnie. W ogrodzie botanicznym zjawiło się 1,5 tys. mieszkańców, a w palmiarni ponad 2 tys.

Urodziny były okazją, by zwiedzić nieodpłatnie łódzkie muzea, galerie i placówki kultury. Najwięcej uwagi przyciągnął pałac Herbsta (800 odwiedzin), a także Muzeum Miasta Łodzi (1.780) i Muzeum Kinematografii (1.000).

Na urodzinowe atrakcje, które magistrat przygotował na ul. Piotrkowskiej, wydano 150 tys. zł. Ćwierć miliona złotych miasto zainwestowało z kolei w koncert „Lata ZET i Dwójki” na rynku Manufaktury. Nieoficjalnie mówi się, że identyczną sumę dołożyła do koncertu także sama Manufaktura.

Pożar na Dąbrowskiego. Płonęła firma Coko Werk. Kłęby dymu było widać z kilku kilometrów [ZDJĘCIA]

Zawalił się dach płonącej fabryki w Łodzi. Pracownicy ewakuowanii [x-news]:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany