Przed przyjazdem do Polski ostrzegano mnie, że ludzie są tu mało przyjaźni, Łódź jest brzydka i czekają mnie mrozy. Okazało się, że lepiej nie słuchać stereotypów. Miasto mi się podoba, uwielbiam Piotrkowską, a Polacy są pomocni. A zima? Choć pierwszy raz musiałam skrobać szyby auta, to pierwszy raz widziałam śnieg i biały świat jest piękny, a na dodatek dzięki temu mogłam kupić mnóstwo pięknych i ciepłych ubrań mówi Roberta Ratzke, wicemistrzyni olimpijska w siatkówce. Na razie to mi się nie znudziło i mogłoby padać częściej. Musiałam też nauczyć się chodzić, bo takie były śliskie chodniki. Za to moja garderoba się powiększyła, bo mogłam kupić sobie nowe ciepłe ciuchy. To na pewno na plus. Trudno było mi się przyzwyczaić do tego, że około godz. 1516 robi się już ciemno. Tego mi najbardziej brakuje - niebieskiego nieba i słońca.Generalnie bardzo smakuje mi polska kuchnia. Uwielbiam bigos. Po polsku umiem się przywitać, znam trochę słów, które są potrzebne na boisku i kilka też tych brzydkich.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?