- I w tym sezonie nasze dzisiejsze rywalki nic nie straciły na swej sportowej wartości, można nawet powiedzieć, że są silniejsze - uważa Marcin Chudzik, prezes i zarazem menedżer łódzkich siatkarek. - Większość fachowców zalicza zespół z Dąbrowy Górniczej do grona najpoważniejszych kandydatów do zdobycia tytułu mistrza Polski.
Czy to oznacza, że drużyna Budowlanych jest z góry skazana na porażkę?
- W sporcie nigdy nie można się poddawać. Wprawdzie zespół MKS jest faworytem, ale dopóki piłka w grze...
Swoją nadzieję na sukces Budowlanych opiera pan zapewne na tym, że Hala Sportowa była w przeszłości bardziej szczęśliwa dla pana drużyny od Atlas Areny.
- To nie ma nic do rzeczy. Szczęście zazwyczaj sprzyja lepszym. Do dzisiejszego pojedynku przystąpimy w najsilniejszym składzie. Jeżeli zagramy wreszcie na miarę swych możliwości, począwszy od dobrego przyjęcia zagrywki, a skończywszy na składnym i silnym ataku, to nie jesteśmy bez szans na sprawienie niespodzianki.
A swoją drogą Hala Sportowa ma to do siebie, że siatkarki czują, jak to się popularnie określa, oddech widowni na plecach. To pomaga w walce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat