Mecz zaczął się znakomicie dla łodzianek, które prowadziły 10:3 i 13:7 i kontrolowały sytuację powiększając przewagę 19:9. Gospodynie walczyły, odrobiły cztery punkty straty, ale końcówka należała do rywalek, które odniosły pewne zwycięstwo.
W drugim secie już nie było tak łatwo. Drużyna PTPS rozpoczęła seta od prowadzenia 3:2, utrzymując potem niewielką dwu, trzypunktową przewagę. ŁKS mozolnie odrabiał straty i wyszedł na prowadzenie 15:14, a potem 21:19. PTPS doprowadził do remisu 21:21. To tylko podrażniło łodzianki, do których należały następne piłki.
Trzeci set zaczął się od prowadzenia ŁKS 2:0. Gospodynie wyrównały i wyszły na prowadzenie 6:3, ale ŁKS odrobił straty. Znowu jednak to PTPS osiągnął przewagę 13:11, ale łodzianki się nie dawały i uzyskały przewagę 14:13. Co z tego skoro ją szybko straciły, przegrywając 16:19, 19:22 i cały set.
W czwartym secie ŁKS od początku ostro wziął się do roboty. Prowadził 4:3, 8:3, 12:4, 15:9, 20:14, a potem punktował jeszcze mocniej i pewniej. Wygrał seta i trudny mecz za trzy punkty. Brawo. Znakomity początek roku mistrzyń Polski.
Dobry mecz rozegrała Monika Bociek, która w ciągu całego spotkania uzbierała 19 punktów. 15 "oczek" zdobyła Katarina Lazović, a 11 - Aleksandra Wójcik.
Enea PTPS Piła - ŁKS Commercecon Łódź 1:3
(15:25, 22.25, 25:21, 15:25)
Enea PTPS: Bolimowska, Urban, Gawlak, Kazała, Słonecka, Bednarek, Saad (libero) oraz Szubert, Baran, Pawłowska (libero).
ŁKS Commercecon: Mori, Lazović, Alagierska, Bociek, Wójcik, Kwiatkowska, Strasz (libero) oraz Caracuta, Pacak, Szczyrba.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?