Misztal zagrodził drogę na Janowie! - FILM
Miało być pierwszym w Łodzi tzw. skrzyżowaniem holenderskim, w założeniu bardzo bezpiecznym, z pierwszeństwem przejazdu dla cyklistów. Na takie rozwiązanie nie zgodziła się jednak drogówka. Ostatecznie wprowadzono ruch równorzędny (wcześniej pierwszeństwo miały pojazdy jadące ul. Lnianą), a rowerzyści przejeżdżają na tych samych prawach, co kierowcy. Aby uregulować odpowiednio ruch, ustawiono aż 24 znaki drogowe!
– Gdy pierwszy raz próbowałem tamtędy przejechać, nie wiedziałem, jak mam to zrobić – skarży się zmotoryzowany łodzianin, który mieszka w okolicy. – Zanim obejrzałem wszystkie stojące przed wjazdem znaki, minęła chyba minuta. W tym czasie za mną ustawił się sznur pojazdów.
– To jakiś horror! – wtóruje mu Krzysztof Kruk. – Na projektowaniu układu drogowego zyskał chyba tylko producent znaków. Nigdzie w mieście nie ma ich aż tylu.
– Problemem nie jest ilość znaków, ale jazda na pamięć kierowców, którzy nie zauważają, że zmieniła się organizacja ruchu – uważa Jacek Sarzało, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej w Zarządzie Dróg i Transportu.
Książę William śpiewa "Living on a prayer" z Bon Jovi - FILM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?