Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spółdzielnia: My tylko informujemy. Mieszkańcy: Mamy wątpliwości

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Siedziba Spółdzielni Mieszkaniowej Rodzina Kolejowa. Tu urzędują m.in. prezes i wiceprezes
Siedziba Spółdzielni Mieszkaniowej Rodzina Kolejowa. Tu urzędują m.in. prezes i wiceprezes Wojciech Wojtkielewicz
Niedawno kierownictwo Spółdzielni Mieszkaniowej Rodzina Kolejowa poinformowało mieszkańców, że mogą skorzystać z dostępnej, kompleksowej oferty dobrowolnego ubezpieczenia ze składką płatną miesięcznie przy czynszu. Ofertę promocyjną, specjalnie dla Rodziny Kolejowej przygotowała TU Uniqa. Tyle że część mieszkańców ma jednak wątpliwości.

Jak zapewnili w swoim piśmie prezesi spółdzielni – Andrzej Rojek i jego zastępca Jarosław Sierocki - szczegóły oferty można poznać telefonując pod dwa (podane w piśmie) numery ubezpieczyciela.

List prezesów Rodziny Kolejowej

Instruowali też mieszkańców, że aby przystąpić do dobrowolnego ubezpieczenia trzeba: wypełnić załączony wniosek i przekazać go do TU Uniqa (przez przedstawiciela lub mailem do konkretnej pracownicy.”
Z kolei w informacjach na drzwiach klatek do bloków napisano, że 24 kwietnia upoważniony, oznaczony identyfikatorem przedstawiciel firmy zgłosi się do lokatorów po odbiór wniosków o ubezpieczenie, a same dokumenty znajdują się w skrzynkach na listy.

Mieszkańcy: Dlaczego ten ubezpieczyciel?

Część lokatorów SM Rodzina Kolejowa, pismo prezesów zdziwiło. Napisali więc do redakcji mail’a, w którym pytają, dlaczego jakiś pracownik ubezpieczyciela będzie zbierał deklaracje, w których są wrażliwe dane jak: PESEL, nr telefonu, adres e-mail, rodzaj własności lokalu czy nazwisko i adres.

- Pracownik nieznany z nazwiska będzie dysponował danymi lokatorów, które może przekazać gdziekolwiek. Prezesi Rodziny Kolejowej, nie bacząc na konsekwencje, wykazują się ogromną empatią w stosunku do ubezpieczyciela. Nigdzie w Białymstoku prezesi spółdzielni nie namawiali do ubezpieczenia w jednej firmie i nie występowali w jej imieniu – napisali do „Porannego” zaniepokojeni lokatorzy (dane do wiadomości redakcji) Rodziny Kolejowej.

Ich zdaniem, spółdzielnia powinna przedstawić oferty kilku firm, by ludzie sami mogli wybrać ubezpieczyciela. Owszem, kilka lat temu spółdzielnia też informowała o możliwości ubezpieczeniach, ale nie listownie.

Wiceprezes: Przecież to jest dobrowolne

Skontaktowaliśmy się więc z władzami SM Rodzina Kolejowa i poprosiliśmy o wyjaśnienia.
- Mamy podpisaną umowę z firmą Uniqa, że jesteśmy jak gdyby jej brokerem. Oprócz tego dbamy o swoich klientów, ponieważ jest teraz bardzo dużo zalań. Ludzie są nieubezpieczni, więc muszą ponosić pewne koszty remontów. Dlatego cyklicznie (co roku jest przeprowadzana taka akcja w spółdzielni) informujemy, że jest możliwość, absolutnie dobrowolna, zawarcia umowy z opcją opłaty do czynszu. Mieszkaniec w czynszu ma wydzieloną opłatę miesięczną za ubezpieczenie mieszkania - tłumaczył zastępca prezesa ds gospodarki zasobami mieszkaniowymi Jarosław Sierocki.

Potem stwierdził, że spółdzielnia jest raczej czymś na kształt pośrednika, bo brokerem zdecydowanie nie.

- My tylko informowaliśmy, że jest akcja firmy Uniqa i jeśli mieszkańcom jej oferta będzie pasowała, mogą zadeklarować, że zawrą umowę ubezpieczeniową. Mieszkaniec może ją podpisać podczas wizyty przedstawiciela u siebie w mieszkaniu lub w biurze ubezpieczyciela. Gdy nie skorzysta z oferty to żadne dane osobowe nie zostaną nikomu przekazane. Natomiast, jeżeli ktoś podpisuje jakąkolwiek umowę to siłą rzeczy podaje w niej swoje dane osobowe. Mieszkańcy zawierają przecież umowy np. na wymianę drzwi czy okien i to się odbywa poza spółdzielnią – mówił Jarosław Sierocki i dodał, że mieszkańcy nie muszą podpisać umów akurat z tą firmą, ale robi to 16 proc. lokatorów.

Nie tylko Rodzina Kolejowa

Z kolei od prezes SM Słoneczny Stok dowiedzieliśmy się, że wielu lokatorów spółdzielni ubezpiecza mieszkania w TU Uniqa, a na stronie spółdzielni znajduje się zakładka tej firmy z informacjami o polisach.
- Jest duże zainteresowanie, bo to bardzo dogodna forma. Słoneczny Stok od kilkunastu lat korzysta z takiej możliwości. Ubezpieczyciel otrzymuje należne pieniądze, a ludzie mogą płacić małe kwoty co miesiąc zamiast jednorazowej dużej wpłaty. Coraz więcej spółdzielni korzysta z takiej formy, bo tylko ten ubezpieczyciel ma taki program – stwierdziła prezes Urszula Dobrońska.

Dla spółdzielni i członków władz

Niestety nie udało nam się dowiedzieć jak wiele białostockich spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych wybrało pakiety tego konkretnego ubezpieczyciela, ponieważ rzecznik firmy nie odpowiedział na nasze pytanie.

Dodajmy, że na stronie Uniqi znaleźliśmy m.in. pakiet dla spółdzielni mieszkaniowych (o którym informowali prezesi) oraz pakiet „OC członków władz spółdzielni mieszkaniowych” (ochrona przed odpowiedzialnością za szkody wyrządzone spółdzielni). - Mamy brokera i co roku mamy przetarg na wybór wykonawcy. Ubezpieczamy swoje zasoby na podstawie ofert brokerskich przedstawianych przez poszczególne firmy. Wybieramy tę najkorzystniejszą. W tym roku jesteśmy ubezpieczeni w TU Uniqa – przyznał wiceprezes Sierocki.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny