Wielkie brawa dla drużyny i prezesa Huberta Hoffmana!
Łodzianki bardzo dobrze rozpoczęły pierwszego seta, obejmując prowadzenie 5:1. Gospodynie szybko jednak odrobiły straty i był wynik 7:7. Później jednak nasze siatkarki znów zagrały lepiej i wyszły na prowadzenie 14:10, a następnie 18:10, by ostatecznie wygrać po szalenie emocjonującej końcówce do 27! Rywalizację asem serwisowym zakończyła Kowalińska.
Ełkaesianki wyraźnie zaspały na początku drugiej partii, co wykorzystały rywalki i objęły prowadzenie 5:0. Na szczęście przyjezdne zabrały się solidnie do pracy o notowaliśmy wynik 6:5 dla gospodyń, a po chwili było 8:6 i 12:8 dla przyjezdnych. Niestety, później znów dobrze zagrały rzeszowianki to one wygrały do 17.
Początek trzeciej partii nie wróżył niczego dobrego dla ŁKS. Gospodynie szybko objęły prowadzenie 7:1, 10:2 i 15:4! Po dwudziestu dwóch minutach gry klęska w tej odsłonie stała się faktem.
W czwartym secie łodzianki zagrały bardzo ambitnie i po zaciętej rywalizacji (28:26) i czterdziestu minutach walki doprowadziły do wyrównania stanu meczu.
Finalistę mistrzostw Polski wyłonił tie-break. Tu lepsze okazały się łodzianki i one będą walczyć o złoty medal mistrzostw Polski.
W szeregach ŁKS zabrakło Reginie Bidias, która w poprzednim meczu półfinałowym nabawiła się urazu
Developres SkyRes Rzeszów - ŁKS Commercecon Łódź 2:3 (27:29, 25:17, 25:11, 26:28, 13:15)
Developres: Żabińska, Rousseuax, Ptak, Kaczmar, Blagojević, Sawicks (libero) oraz Helić, Nowakowska, Andruszko, Rabka, Kaczorowska
ŁKS: Kwiatkowska, Sielicka, McClendon, Kowalińska, Efimienko-Młotkowska, Papafotiou, Strasz (libero) oraz Szyjka, Wawrzyńczyk, Mras, Rafałko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?