I liga żużlowa. Mecz na szczycie w Łodzi

W niedzielę Orzeł, liderujący w rozgrywkach pierwszej ligi żużlowej, podejmować będzie Włókniarza Częstochowa. To prawdziwy hit kolejki i wielka gratka dla fanów czarnego sportu, bowiem obydwie drużyny nadają ton rozgrywkom i walczą o awans do ekstraligi. Goście zajmują trzecie miejsce w tabeli i będą robić wszystko, by zapewnić sobie możliwość rywalizacji w play-off, dającej prawo walki w krajowej elicie. Ewentualne zwycięstwo zapewni łodzianom miejsce w finale ligi (walczyć w nim będą dwie czołowe drużyny) i być może także pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej.

Szkoleniowcy zapowiadają, że obydwie drużyny pojadą w najsilniejszych zestawieniach.

Włókniarz Częstochowa: 1. Sebastian Ułamek, 2. Tomas Jonasson, 3. Nicolai Klindt, 4. Rafał Trojanowski, 5. Daniel Jeleniewski, 6. Oskar Polis.

Orzeł Łódź: 9. Hans Andersen, 10. Jakub Jamróg, 11. Rory Schlein, 12. Tomasz Gapiński, 13. Robert Miśkowiak, 14. Michał Piosicki.

Niedzielny mecz rozpocznie się o godzinie 13.45 (pierwszy bieg). Wcześniej o 13.15 wystartuje próba toru, a na godz. 13 zaplanowana jest prezentacja zawodników.

Tym razem wszystko wskazuje na to, że pogoda nie po-krzyżuje sportowych planów łódzkiej drużyny. Zapowiada się bardzo ciepły dzień, toteż można się spodziewać kompletu widzów i gorącego dopingu na trybunach stadionu przy ul. 6 Sierpnia.

Podopieczni trenera Lecha Kędziory bardzo poważnie traktują rywala i dlatego wczoraj jeździli w Łodzi, trening drużyny odbędzie się także dziś.

Orzeł szykuje się do awansu. Jeśli do tego dojdzie, to klub zamelduje się w ekstralidze z maskotką, którą wczoraj zaprezentowano publicznie. Zaskoczenia nie ma, bo nawiązuje do nazwy klubu.