Innego rozwiązania chyba nie ma, bo ŁKS złożył wniosek o przełożenie pojednyku, gdyż boisko nie nadaje się do gry. Ale teraz piłka jest po stronie PZPN, który wpiątek przed południem ma podjąć decyzję w tej sprawie, Bądę grać czy też nie? Zagrają na pewno, jeśli nie ligowy mecz to sparing z zespołem występującym klasą wyżej.
Co w tej sytuacji robią piłkarze ŁKS? Po dwóch dniach trenowania na sztucznym boisku, dostali od trenera Wojciecha Robaszka dzień wolnego, a dziś mają pracować na boisku z naturalną nawierzchnią. Wszystko wskazuje na to, że łodzianie znajdą taki plac w Gutowie Małym, gdzie przygotowanie trawiastego boiska do sportowych zajęć nie jest wyzwaniem na miarą XXI wieku.
Nie jestem zadowolony z tego, że nie gramy mówi trener Wojciech Robaszek. Finalnym celem przygotowań i treningów są bowiem ligowe mecze, a tych ostatnio nie ma być może nadal nie będzie. Nie mam jednak wpływu na aurę, dlatego koncentruję się na tym, co mogę zrobić w danej chwili.
Jedyną dobrą informacją, jest powrót do zajęć wszystkich piłkarzy ŁKS. Do dyspozycji trenerów na hitowy mecz z liderem GKS w Jastrzębiu (30 maja, o godz. 19) będą wszyscy zawodnicy ligowej kadry, gdyż do trenujących dołączyli leczący ostatnio urazy Przemysław Kocot i Rafał Kujawa. Niestety przeziębił się Patryk Bryła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"