Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS zaczyna wiosnę. Na boisku przy al. Unii będzie Huragan

Jan Hofman
Piłkarze ŁKS rundę wiosenną III ligi rozpoczną niedzielnym meczem z Huraganem Wołomin. Kibice liczą na ciekawą i zwycięską inaugurację.

Pewnie Marcin Pyrdoł, szkoleniowiec ełkasiaków, cieszy się, że jego podopieczni nie muszą od razu zaczynać wiosennej rywalizacji od wysokiego C, bo najbliższy rywal nie należy do ligowych potentatów. Huragan po rundzie jesiennej zajmuje przedostatnie, siedemnaste miejsce w tabeli III ligi. Będzie zatem czas i okazja, aby zawodnicy lidera ponownie przyzwyczaili się do gry na naturalnej trawie, bo w trakcie zimowej przerwy łodzianie nie mieli takiej okazji.

Trenowali i grali sparingi wyłącznie na sztucznej nawierzchni. Dopiero wczoraj ćwiczyli na trawie hybrydowej, ale to też tylko substytut prawdziwej piłkarskiej murawy.

Oczywiście, w żadnym przypadku w obozie ełkaesiaków, nie może być mowy o lekceważeniu rywala. Zapewne łodzianie pamiętają inauguracyjny mecz obecnego sezonu, kiedy to bezbramkowo zremisowali w Wołominie. Cóż z tego, że mieli dużą przewagę, skoro w tym meczu mieli niemiłosiernie rozregulowane celowniki i ani razu nie pokonali brakarza rywala. Ostatecznie jednak mogli mówić o uśmiechu fortuny, bowiem w sukurs przyszli im działacze gospodarzy, którzy nie znali regulaminu rozgrywek, co w ostateczności dało ŁKS trzy punkty. Okazało się, że w drużynie Huraganu wystąpiło wówczas aż czterech nieuprawnionych do gry zawodników. Werdykt związku mógł być tylko jeden - walkower.

Nie można też jednak przesadnie straszyć ełkaesików drużyną, która jesienią wywalczyła tylko jedenaście punktów (trzy zwycięstwa i dwa remisy).

Fani ŁKS liczą, że ich zawodnicy w każdym kolejnym spotkaniu przybliżać się będą do bram II ligi. Dlatego w tym przypadku liczą się tylko zwycięstwa. Pierwsze musi być już w niedzielę na boisku z jedną trybuną przy al. Unii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany