Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie sobotniego meczu ŁKS. Nie warto grać na pokrytym śniegiem boisku - kartoflisku

pas
Sobotni mecz piłkarski II ligi ŁKS Stal Stalowa Wola, który miał się rozpocząć o godz. 15, pewnie nie dojdzie do skutku. Dziś działacze klubu z al. Unii Lubelskiej złożyli wniosek do Departamentu Rozgrywek Krajowych PZPN o przełożenie spotkania ze względu na zły stan boiska.

Odgarnianie zalegającej pięciocentymetrowej warstwy zmrożonego śniegu grozi zniszczeniem płyty boiska przy al. Unii. Już w trakcie pierwszego spotkania z Gryfem Wejherowo (0:0) przypominała ona kartoflisko. Nie dawało się na niej przeprowadzać składnych akcji, a wymiana trzech, czterech dokładnych podań graniczyła z cudem. Nic dziwnego, że łodzianom mecz się nie udał i nie przyniósł zwycięstwa. .
Powód takiego, a nie innego stanu boiska? Podobno MAKiS przez zimę nie dotykał się do płyty (jeśli było inaczej proszę o sprostowanie!), licząc, że wszystko załatwi przyroda czytaj słoneczko, wysoka temperatura i wiosenne warunki. Nic takiego się nie stało, więc teraz zajęcie się płytą boiska spowoduje katastrofę.
Przez większą część rundy będzie straszyło iście księżycowym wyglądem górki i dołki i tak na przemian. To da atut rywalom, którzy będą mieli świetne warunki od bronienia się na własnym przedpolu.
Trzeba przypomnieć, że stawiając obiekt z jedną trybuną za 100 milionów zł Urząd Miasta Łodzi, nie uwzględnił tak prostej i naturalnej w naszym klimacie potrzeby, jak zainstalowanie systemu jej podgrzewania. Może rację ma prezes Zawiszy Rzgów Robert Świerczyński, który mówi, że trzeba dokonać reformy i w Polsce toczyć rozgrywki systemem wiosna jesień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany