Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarska druga liga. Wreszcie! ŁKS pięknie zagrał

Jan Hofman
Piłkarze ŁKS w spotkaniu 27. kolejki drugiej ligi wygrali aż 5:0 w Elblągu z miejscową Olimpią. Wreszcie wiosną łodzianie pokazali, że grać w futbol potrafią!

To bardzo ważne zwycięstwo łódzkiej drużyny. Po pierwsze, ełkaesiacy wzięli skuteczny rewanż za jesienną wpadkę na własnym boisku. Po drugie, zdeklasowali rywala, który także ma pierwszoligowe aspiracje. po trzecie, pierwszy raz tej wiosny wiedzieliśmy tak grający ŁKS, co na pewno pozwoli kibicom głośniej i z większą dozą pewności rozmawiać o znacznie łatwiejszej drodze do wyższej klasy rozgrywkowej. Po czwarte wreszcie, łodzianie mogą mieć olbrzymią satysfakcję, że tak wysoko wygrali pierwszy raz w tym sezonie. Statystycy wyliczyli, że ełkaesiacy po raz ostatni zdołali zdobyć przynajmniej trzy gole w ligowym meczu na szczeblu centralnym 21 maja 2017 roku w… Elblągu. Wówczas w spotkaniu z Concordią tylko zremisowali (3:3). Na pewno warto było czekać!

Oczywiście sobotni wyniki nie przesądza jeszcze sprawy awansu, ale na pewno przyda się drużynie i jej szkoleniowcom, pozwoli uwierzyć we własną moc i umiejętności. Taka dawka optymizmu potrzebna była tej jedenastce, bowiem w pięciu ostatnich spotkaniach wywalczyła ledwie pięć punktów. A to było powodem olbrzymiej nerwowości nie tylko wśród trenerów, piłkarzy i działaczy.

Wypada wierzyć, że mecz w Elblągu nie był tylko incydentalnym pokazem sportowej dyspozycji zespołu, a początkiem stałego procesu, który będzie cieszył oczy fanów tej drużyny.

Wydaje się, że ważnym czynnikiem sobotniej wygranej był fakt, że trenerzy przestali kombinować ze składem, postawili wreszcie na solidność, doświadczenie, zgranie i wypracowane schematy. Jak widać, to się bardzo opłaciło.

Oto co powiedzieli po meczu opiekunowie piłkarskich drużyn.

Jacek Janowski (trener ŁKS): - Chciałbym pogratulować całej drużynie. Odnieśliśmy bardzo ważne zwycięstwo. Na pewno pokonanie Olimpii, i to na jej terenie, ma swoją wymowę. Nasz zespół doskonale zrealizował zadania taktyczne, a najlepiej o tym świadczy końcowy wynik. Na słowa uznania zasłużyli strzelcy bramek, doprawdy to fajnie wyglądało. Na pewno wszyscy wracaliśmy do Łodzi w bardzo dobrych nastrojach.

Adam Boros (szkoleniowiec Olimpii): - Po takim wyniku i po takiej grze trudno powiedzieć o naszej postawie jakiekolwiek dobre słowo. Nie zamierzam się pastwić nad zespołem, bowiem za trzy dni czeka nas kolejny ligowy mecz. Nie muszę chyba mówić, że zabrakło nam koncentracji i dobrego wejścia w mecz. Zabrakło odpowiedniego doświadczenia, a przed wszystkim dokładności. A tak naprawdę, to muszę powiedzieć, że zawiodły u nas wszystkie elementy. Jeden celny strzał w meczu, to mało. Na drugoligowym poziomie zaprezentował się ŁKS i kibice, ale na pewno nie mój zespół.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Piłkarska druga liga. Wreszcie! ŁKS pięknie zagrał - Express Ilustrowany

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany