Piłkarze ŁKS zdobyli sześć goli w meczu z Hutnikiem Kraków

W ŁKS po pierwszej części gry nikt nie robił problemu z wyniku (2:2), bowiem drużyna w tym tygodniu bardzo ciężko pracowała i naturalne jest, że nie miła odpowiedniej świeżości. To było widać szczególnie w pierwszej części spotkania.
Łodzianie objęli prowadzenie w tym meczu już w ósmej minucie. Akcję Radionowa celnym strzałem wykończył Bryła. Później dwa błędy łodzian sprawiły, że goście zdobyli dwa gole. Za pierwszym razem nie popisał się Pyrdoł (doznały w tej sytuacji urazu i szedł z boiska), a w drugim przypadku Kocot. Na szczęście jeszcze przed przerwą ełkaesiacy doprowadzili do wyrównania. Kocot popisał się dokładnym zagraniem do Radinowa, który strzałem głową pokonał bramkarza rywala.
Po przerwie dominacja ŁKS nie podlegała już dyskusji. Gole zdobywali wyłącznie napastnicy.

ŁKS - Hutnik Kraków 6:2 (2:2)
1:0 - Bryła (8)
1:1 - Gawęcki (23)
1:2 - Guja (34)
2:2 - Radionow (40)
3:2 - Radionow (50)
4:2 - Radionow (74, karny)
5:2 - Radionow (80)
6:2 - Kujawa (90)

ŁKS: Michał Kołba - Paweł Pyciak, Kamil Juraszek, Lukas Bielak, Kamil Rozmus - Damian Guzik, Przemysław Kocot, Mateusz Gamrot, Patryk Bryła, Piotr Pyrdoł (24, Jakub Kostyrka) - Jewgen Radionow.

II połowa: Przemysław Kazimierczak - Kamil Rozmus, Tomasz Margol, Maksymilian Rozwandowicz, Bartosz Widejko - Mikołaj Maschera 75, Jakub Kostyrka), Przemysław Kocot (75, Oskar Koprowski), Mateusz Gamrot (80, Mikołaj Maschera), Jakub Kostyrka (51, Jakub Kostyrka) - Jewgen Radionow, Rafał Kujawa.

Dziś nie wystąpili kontuzjowani: Maciej Wolski, Łukasz Zagdański i Filip Burkhardt. Nie zagrał też Wojciech Łuczak, która rano związał się z ŁKS dwuipółrocznym kontraktem i będzie występował w zespole z numerem 9. Treningi z nowym zespołem rozpocznie w poniedziałek.