Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W drużynie ŁKS już spora piłkarska moc!

Jan Hofman
Jeszcze cztery tygodnie dzielą piłkarzy ŁKS od inauguracji rundy wiosennej III ligi. Drugą część sezonu łodzianie zaczną meczem na własnym boisku.

Choć do rozpoczęcia ligowych zmagań zostało jeszcze sporo czasu, to jednak wydaje się, że lider trzeciej ligi jest już w dobrej dyspozycji i w ten weekend mógłby przystąpić do rywalizacji o punkty. Ostatnie dwa sparingi (2:0 z trzecioligową Jarotą Jarocin i 2:1 z drugoligowym GKS Bełchatów) świadczą o tym, że w ŁKS jest już moc i drużyna bez problemu pokonuje kolejne przeszkody w trakcie zimowych przygotowań.

Z bardzo dobrej strony zaczyna się prezentować defensywa ełkaesiaków, choć napewno wstydliwą sprawą dla bramkarza łódzkiej drużyny - Przemysława Kazimierczaka - jest sytuacja, w jakiej dał sobie strzelić w sobotę gola.

Owszem, był to tylko sparing, ale doświadczony golkiper nie może dopuścić do tego, by rywal trafiał do jego siatki z połowy boiska! Wiele wskazuje na to, że tak głupio stracony gol może mieć wpływ na notowania zawodnika przed startem rundy wiosennej.

Na pewno szkoleniowca cieszy dyspozycja ofensywna drużyny. Ełkaesiacy w każdym kontrolnym spotkaniu, przynajmniej dwa razy pokonali bramkarza rywali. W sumie w pięciu grach szkolnych zdobyli jedenaście goli. Ważne jest też to, że w ostatnim sparingu z drugoligowcem na listę strzelców wpisali się nowi zawodnicy drużyny, czyli Patryk Szymański i Maksymilian Rozwandowicz.

Warto podkreślić, że dla byłego pomocnika Chrobrego Głogów był to trzeci gol tej zimy! Widać, że 22-latek mocno i solidnie pracuje na szansę gry w podstawowej jedenastce drużyny z al. Unii.

W sobotę ŁKS czeka kolejny test. I wszystko wskazuje na to, że będzie on najpoważniejszy z dotychczasowych. Formę i dyspozycję łodzian sprawdzi Radomiak, wicelider II ligi. Ten mecz powinien być miernikiem możliwości ełakesiaków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany