Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew. Pomocnik rywali zaliczył hat tricka

pas
Dziś o godz. 17.30 w Byczynie piłkarze Widzewa rozegrają kolejny mecz sparingowy. Ich rywalem będzie trzeci zespół klasy okręgowej KS Opatówek.

Mecz zostanie rozegrany na sztucznej trawie przy sztucznym świetle. Wszyscy, którzy pojadą do Byczyny znów będą zazdrościć i dziwić się, że pod Poddębicami mógł powstać ośrodek sportowy z prawdziwego zdarzenia, a w wielkiej Łodzi - nie. Jak zwykle władza w naszym mieście obudziła się grubo po czasie i zamierza modernizować Łodziankę. Czy tak się stanie, trudno powiedzieć, bo po euforycznych zapowiedziach, nastąpiła głucha cisza.
Rywal Widzewa nie będzie najmocniejszy, ale wyjątkowo zmobilizowany. Decyzją zarządu klubu oficjalną nominację na trenera dostał Rafał Stępień. W ostatnim sparingu Wicher (Dobra)nie okazał się groźny dla Opatówka, który wygrał 4:2. Hat tricka zapisał na swoim koncie pomocnik Patryk Tomczyński. Trzeba na niego uważać. Dla drużyny Marcina Płuski to nie będzie ligowy poligon doświadczalny, a raczej sposób na podtrzymanie formy, zgrywanie zespołu i szlifowanie taktycznych rozwiązań. Szkoleniowiec uważa jednak, że walka o miejsce w wyjściowym składzie nie jest zakończona, więc jest o co grać.

Co zdecydowało o tym, że dobry pomocnik Mariusz Zawodziński będzie jednym z liderów drugiej linii Widzewa? Piłkarz wyjaśnia to w rozmowie z portalem widzewtomy.net. Mówi: - To ona poradziła mi, żebym wybrał ofertę Widzewa. Powiedziała, że nie ma się nad czym zastanawiać. To klub znany na całą Polskę i jest szansa, że za kilka lat znów będzie o mnie głośno, gdy wypłyniemy na szersze wody.
Dla Opatówka w ten weekend trwać będzie widzewski serial. Dzień po spotkaniu z IV-ligowym zespołem, zmierzy się z TMRF Widzew.

Skończyła się transferowa odyseja 31-letniego bramkarza Macieja Humerskiego. Po znakomitym występie w barwach Zawiszy Rzgów w meczu z Sokołem (1:0), kilka klubów gotowych było zatrudnić golkipera. On jednak zdecydował się bronić w wiosennej rundzie barw Zawiszy. To wielkie wzmocnienie zespołu. - Prowadziliśmy rozmowy do późna w nocy - mówi prezes Zawiszy Robert Świerczyński - Z pozytywnym skutkiem. Nie będę krył, że pomogli wierni kibice klubu, którzy wsparli nas finansowo i pozwolili sfinalizować transfer. Pracujemy nad umową kolejnego piłkarza, który powinien wzmocnić naszą defensywę.
Po rundzie jesiennej Zawisza zajmuje 13. miejsce w tabeli IV ligi z dorobkiem 24 punktów (siedem zwycięstw).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany