Widzew przegrał w Nowym Dworze ze świtem 1:2 i trudno się zgodzić z Franciszkiemk Smudą, że powodem było to, że walczył na trudnym terenie, na którym nie było łatwo utrzymać się na nogach. Warunki były takie same dla obu drużyn, a to gospodarze przeprowadzili więcej składnych akcji (szczególnie do przerwy). Strzelili dwie ładne bramki, gdy tymczasem Widzew dostał prezent od bramkarzy rywali. W końcówce, gdy wydawałosię, że skałdna akcja Widzewa bądzie gonić kolejne akcje, nic takiego nie nastąpiło. Łodzianie ograniczali się do zbyt krótkich dośrodkowań, z którymi bez problemu radzili sobie rywale. Słaba momentami beznadziejna gra (szczególnie drugiej linii) była przyczyną porażki.
W następnym meczu 24 marca o godz.15 z Wartą w Sieradzu, Widzew zagra bez swojego podstawowego prawego obrońcy, gdyż Marcin Kozłowski ujrzał w Nowym Dworze czwartą żółtą kartkę i musi pauzować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Grabowski, Zawodnik i Nowosielski zmniejszyli sobie żołądki. Ekspertka ostrzega
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA