Do wieczora żadna informacja z jej posiedzenia nie dotarła do Widzewa. Za tydzień ma ją rozpatrywać Komisja Odwoławcza PZPN.
Dlaczego? Ano dlatego, że złożono aż dwa odwołania od transferu Bartłomieja Pawłowskiego z Widzewa do Malagi. Jedno przedstawił rzecznik ochrony prawa związkowego – Krzysztof Malinowski, drugi Jagiellonia. Gra jest warta świeczki. Batalia toczy się wszak o milion euro.
Niespełna miesiąc temu Komisja ds. Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego zdecydowała, że Widzew może zrealizować transfer definitywny piłkarza, ale jednocześnie poprosiła Komisję ds. Licencji Klubowych, by wyjaśniła, czy transfer jest możliwy w kontekście zakazu transferowego nałożonego na klub. Ta opinia była pozytywna dla Widzewa. Miejmy nadzieję, że sprawa zostanie ostatecznie i jednoznacznie wyjaśniona w przyszłym tygodniu. Na razie PZPN nie wydał Hiszpanom certyfikatu piłkarza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Maciej Zakościelny przyznał się do uzależnienia. Wyznał wszystko przed kamerą
- Miliarder Omeny Mensah przebrał się za mandarynkę! Projektant gwiazd ocenia [ZDJĘCIA]
- Słowa Justyny Kowalczyk rok po śmierci męża. Zdradziła, jak wygląda jej życie
- Maciej Dowbor drży o swoją pracę w Polsacie?! Wyjawił nam prawdę o swoich KREDYTACH