Urząd Miasta Łodzi przejął je po mieszkańcu, który zmarł nie pozostawiwszy spadkobierców. Na aukcję trafiły 42 przedmioty, nabywców znalazła połowa z nich. Za 2,4 tys. zł sprzedano volkswagena transportera z 1991 (cena wywoławcza wynosiła 1,5 tys. zł). Agregat prądotwórczy został kupiony za 440 zł (cena wywoławcza – 200 zł), myjka ciśnieniowa za 570 zł (wystawiona za 300 zł). Za lustro w kształcie końskiego chomąta zapłacono 60 zł (wystawione za 30 zł). Chętnych nie było na sześć samochodów – w tym na hondę civic z 2008 r. (za 31,5 tys. zł).
Przedmioty, które nie znalazły nabywców, zostaną wystawione na kolejną aukcję z niższą ceną wywoławczą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak Ostrowska-Królikowska traktuje nieślubne dzieci. Nie każdego na to stać
- Ewa Farna chudnie w oczach! Wyciska z siebie siódme poty na sali treningowej
- Złote talerze, pięć sukienek, koncerty gwiazd. Ślub Rutkowskich będzie "na bogato"
- Skaldowie przestaną grać po śmierci Jacka Zielińskiego? Brat przekazał decyzję