- To jakieś pechowe miejsce, bo na tym przejściu ginie kolejny pieszy - mówi Alicja Szczepaniak, która mieszka w pobliskim bloku. - Kierowcy jadą szybko, bo mają prostą drogę, a ludzie nie patrzą na sygnalizację. - Codziennie rano widzę jak matki z małymi dziećmi spiesząc się do szkoły lub przedszkola przebiegają na "czerwonym" - mówi Ramo Olejnik, mieszkając w pobliżu miejsca wypadku. Kierowca, który śmiertelnie potrącił kobietę, był trzeźwy.
Kobieta nie miała przy sobie dokumentów, policja próbuje ustalić jej tożsamość.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?