Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stracił prawo jazdy i dostał grzywnę. Został ukarany za brata?

(em)
– To nie ja siedziałem za kierownicą tego fiata – mówi Sylwester Różański.
– To nie ja siedziałem za kierownicą tego fiata – mówi Sylwester Różański. Łukasz Kasprzak
Sylwestrowi Różańskiemu z Łodzi policja zabrała prawo jazdy. Miał zostać trzykrotnie sfotografowany przez fotoradar straży miejskiej, gdy przekraczał dozwoloną prędkość. Za te wykroczenia został zaocznie skazany przez sąd (w sumie 1600 zł grzywny i 22 punkty karne). Sylwester Różański twierdzi jednak, że wykroczenia popełnił bardzo podobny do niego brat, który się zresztą do tego przyznaje.

– Na pewno jestem na dwóch zdjęciach z fotoradarów. Na trzecim się nie rozpoznaję, bo zdjęcie jest zamazane – mówi Tomasz Różański, brat ukaranego kierowcy.
W poniedziałek w ubiegłym tygodniu na ul. Brukowej Sylwester Różański, cofając fiatem ducato, uszkodził samochód wjeżdżający w bramę. Gdy na miejsce przyjechała policja, okazało się, że już rok temu przekroczył dozwoloną liczbę punktów karnych!
– W wydziale ruchu drogowego, gdzie poszedłem, żeby wyjaśnić sprawę, poinformowano mnie, że 6 października 2012 roku w Pabianicach przekroczyłem dozwoloną prędkość o 39 km/h. Podobnego wykroczenia miałem się dopuścić w grudniu tego samego roku na ulicy Inflanckiej w Łodzi i w lipcu 2013 roku na alei Politechniki – mówi Sylwester Różański.
Mężczyzna w straży miejskiej w Pabianicach i Łodzi otrzymał wydruki zdjęć z fotoradarów. Tam poinformowano go też, że korespondencja była wysyłana na jego adres.
– Ale ja tam co najmniej od trzech lat nie mieszkam. Właścicielką samochodów, które zostały sfotografowane przez fotoradary, jest moja matka. Żadnych pism mi nie przekazała – wyjaśnia.
Andrzej Wojkowski, komendant straży miejskiej w Pabianicach, mówi, że zdjęcie kierowcy wykonane przez fotoradar porównano z tym, które straż miejska otrzymała z bazy danych dowodów osobistych.
– Nie było wątpliwości, że chodzi właśnie o tego pana – zapewnia.
Wątpliwości, że postępowanie przeprowadzono zgodnie z prawem, nie ma również Paweł Trojanowski, naczelnik wydziału ruchu drogowego straży miejskiej w Łodzi.
– Złożyłem już w sądach pisma procesowe. Będę domagał się uchylenia niesprawiedliwych wyroków i oddania mi zatrzymanego prawa jazdy – mówi Sylwester Różański.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany