Dziecko trafiło do ośrodka pediatrycznego im. Korczaka z palcem wskazującym lewej ręki uwięzionym w metalowej kratce odpływu wanny. Włożyło tam paluszek podczas kąpieli i nie można go było wyciągnąć.
Przerażony ojciec wyjął kratkę i zawiózł córeczkę do szpitala. Lekarzom również nie udało się uwolnić spuchniętego i zsiniałego paluszka dziecka dostępnymi w placówce narzędziami, m.in. piłką, a czas naglił. Dopiero wezwani na pomoc strażacy, którzy pierwszy raz mieli do czynienia z takim przypadkiem, pomogli chirurgom w tej precyzyjnej operacji.
- Gdy nie udało się nam przeciąć metalowej kratki cęgami (było ryzyko uszkodzenia tak małego paluszka), kolega wpadł na pomysł, by zrobić to miniszlifierką modelarską - mówi starszy aspirant Tomasz Latarski, dowódca zmiany. - Około północy strażacy z jednostki przy ul. Pojezierskiej przywieźli z jego domu przekazane przez żonę urządzenie wprost na salę operacyjną. Zabieg odbywał się pod narkozą.
Więcej w czwartkowym wydaniu Expressu Ilustrowanego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Co się dzieje na głowie Sykut-Jeżyny? Kolejny tydzień i kolejna zmiana [ZDJĘCIA]
- Żona Stuhra wyjada po nim resztki i się tym chwali! Wymyśliła na to nową nazwę
- Lara Gessler udzieliła wywiadu w majtkach! Znów zapomniała spodni? [ZDJĘCIA]
- Tak Węgiel zachowała się po przegranej w "Tańcu"! Jury musiało ją pocieszać