- Jedno, które wypożyczyliśmy z jednostki w Ozorkowie, w ostatni wtorek zostało tam zwrócone - mówi Dariusz Bereżewski, komendant zgierskiej straży miejskiej. - Drugi fotoradar leży zapakowany w jednym z naszych pomieszczeń. Jedynym organem, który po zmianie przepisów może posługiwać się takim sprzętem, jest Inspekcja Transportu Drogowego, jednak nikt nie ustalił, na jakich zasadach ma fotoradary od nas przejąć. Oba urządzenia kosztowały łącznie około 260 tys. zł.
- Z miasta musieliśmy również zdemontować blisko 60 znaków informujących o kontroli prędkości - dodaje komendant Bereżewski. - W tym momencie są one bezużyteczne. Komendzie policji przekazaliśmy też około 400 niezakończonych spraw dotyczących przekroczenia prędkości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak jak ufoludek na Marsie. Narobił zamieszania w Stanach Zjednoczonych [ZDJĘCIA]
- Daniel Martyniuk uciekł z Polski. Niewiarygodne, kto mu towarzyszy
- Wiemy, kto wspiera Magdę Mołek w trudnych chwilach. Tak dyskretny przyjaciel to skarb
- Rodzina z "Nasz nowy dom" przeżyła lata gehenny. Wiemy, kto wyciągnął do nich dłoń