- Plan dostosowywany jest głównie do studentów wieczorowych - mówią dwie studentki III roku "dziennej". - Przez to my musimy czekać na wykłady nawet 3 godziny i na przykład w piątki siedzimy na uczelni aż do godz. 19.
- Niektóre zajęcia, w tym seminarium magisterskie, zaczynają się już o godz. 8.45, więc nie mamy możliwości podjęcia pracy - narzeka studentka "wieczorowa" z IV roku.
Prof. Grzegorz Michalski, dziekan Wydziału Nauk o Wychowaniu UŁ, uważa, że nie da się pogodzić interesów wszystkich, a łączenie zajęć tłumaczy dobrem studentów.
- Dzięki temu, że studenci studiujący w trybie stacjonarnym i niestacjonarnym nie są od siebie odizolowani, mogą dowolnie wybierać także grupy ćwiczeniowe - mówi. - A ponieważ wykładowcom płacimy tylko raz, od 10 lat nie podnosiliśmy czesnego dla zaocznych.
Opłata za rok studiów wieczorowych na psychologii w UŁ wynosi 3,9 tys. zł, podczas gdy np. na Uniwersytecie Warszawskim - dwa razy więcej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?