Sylwester w Łodzi. Pokaz fajerwerków w Manufakturze. Po 2 latach przerwy znów rozbłyśnie niebo nad Łodzią

Sylwestrowa noc to dla psów i kotów (ale także dla ptaków, chomików i szczurków) najtrudniejszy moment w roku. Szczególnie dla tych wyjątkowo lękliwych, starszych i schorowanych. I choć coraz więcej osób 9również tych znanych) przyłącza się do akcji "Nie strzelam w sylwestra" dla dobra czworonożnych pupili, wiele osób nie wyobraża sobie zabawy bez petard i fajerwerków. Co gorsza. Wystrzały nie ograniczają się jedynie do północy a spodziewać się ich można przez całą sylwestrowo-noworoczną dobę. To zdecydowanie utrudni normalne funkcjonowanie psów, które będą się bały spacerować za potrzebą.

Do sylwestra zostało zaledwie kilka dni. W całym mieście wyrastają stoiska z rozmaitymi akcesoriami wybuchowymi, a w ślad za nimi radosne sprawdzanie jak działają poszczególne wyrzutnie, czy petardy i co warto dokupić na sylwestrową noc. To właśnie ten moment, kiedy trzeba się jak najlepiej zatroszczyć o pupila, pamiętając przy tym, że często z wiekiem zmieniają się psie upodobania, pojawiają się nowe lęki. A pies, który wcześniej na wybuchy nie reagował, teraz ze strachu chce się schować w mysią norę.

Najważniejsze jest czipowanie, czyli oznaczenie psa i wpisanie jego danych i namiarów do opiekuna do bazy. Wystraszony pies potrafi wyrwać smycz z ręki człowieka i pobiec przed siebie. To łatwy sposób na zgubienie się. Czip sprawi, że każdy weterynarz będzie mógł sprawdzić do kogo należy pies wzywając opiekuna na ratunek. W roku 2021 w sylwestrową noc do schroniska przy ul. Marmurowej trafiło 6 wystraszonych psów, w pierwszym tygodniu, gdy w mieście słychać jeszcze huk petard, trafiło 26 psów. Przez cały styczeń było takich zgub 93, z czego 60 odebrali właściciele. W większości przypadków czworonogi uciekły, bo przestraszyły się petard.

Niestety trafiają do schroniska psy, które mają czip, ale telefon opiekuna nie odpowiada, wtedy pies skazany jest na schronisko. To jest ogromny stres i trauma dla zwierząt, również tych dziko żyjących - mówi Marta Olesińska, dyrektor schroniska dla bezdomnych zwierząt przy ulicy Marmurowej.

Dla pupila warto przygotować zaciszny kąt w mieszkaniu, a po konsultacji z weterynarzem podać mu odpowiedni lek uspokajający. Dostępne są też specjalne karmy, które łagodzą stres. Trzeba je jednak zacząć podawać przynajmniej kilka dni przed sylwestrem. W sylwestra lepiej ograniczyć spacery, a psa prowadzić tylko na mocnej smyczy. Unikajmy spacerów, gdy huk sylwestrowej kanonady niesie się po całej okolicy. Warto wygospodarować w domu zaciszny kąt, w którym pies lub kot mogą się ukryć. Jeśli to możliwe spędźmy z psem czas. Jednak nadmierne przytulanie (nie wszystkie psy to lubią) może pupila dodatkowo stresować. Lepiej pozwolić mu zaszyć się w cichym kącie, gdzie po podaniu środka uspokajającego będzie mógł spokojnie odetchnąć. Warto też dokładnie zamknąć okna i zasłonić je zasłonami, przez które nie będzie widać kolorowych eksplozji.