MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szkarlatyna atakuje przedszkolaki

(lb)
Dr Jacek Kidoń podkreśla, że dziś na szczęście szkarlatyna ma dużo łagodniejszy przebieg niż przed laty, ale może powodować groźne powikłania.
Dr Jacek Kidoń podkreśla, że dziś na szczęście szkarlatyna ma dużo łagodniejszy przebieg niż przed laty, ale może powodować groźne powikłania. Jarosław Ziarek
W ostatnich dniach pediatrzy pracujący w przychodniach w Śródmieściu i na Bałutach zdiagnozowali kilkanaście przypadków szkarlatyny wśród przedszkolaków. Choroba jest zakaźna, niewykluczone więc, iż przed nami fala zachorowań.

- Zaczęło się od 40-stopniowej gorączki, silnego bólu gardła, a w drugiej dobie pojawiła się wysypka na brzuchu i karku - opowiada mama 6-letniej Zuzi. - Córka prawdopodobnie zaraziła się w przedszkolu na Bałutach, bo - jak się dowiedziałam - na szkarlatynę chorują tam również dzieci z młodszej grupy.

Najwięcej przypadków, tak przynajmniej wynika z rozmów z lekarzami, jest właśnie na Bałutach, mniej w Śródmieściu, są też pojedyncze na Górnej. Chorują dzieci w wieku od 3 do 7 lat.

Dr Jacek Kidoń podkreśla, że dziś na szczęście szkarlatyna ma dużo łagodniejszy przebieg niż przed laty, ale może powodować groźne powikłania.

- Mieliśmy 5 maluchów w wieku przedszkolnym ze stwierdzoną szkarlatyną o łagodnym przebiegu - mówi Melania Kozłowska, pediatra z przychodni przy ul. Libelta.

Płonicę, bo tak nazywa się również tę chorobę, zdiagnozowano także w przychodni przy ul. Bydgoskiej 17.
- Mamy dwa zachorowania - mówi dr Krzysztofa Maria Grabowska, pediatra. Pojedyncze przypadki stwierdzili również lekarze w poradniach przy ul. Piotrkowskiej 113 i Leczniczej 6.
- Mamy dwoje-troje chorych w tygodniu - mówi dr Jacek Kidoń z poradni pediatrycznej przy ul. Leczniczej 6. - Na szczęście, o ile przed laty szkarlatyna była chorobą bardzo agresywną, z powikłaniami w postaci chorób nerek, stawów i serca, to dziś na ogół przebiega łagodniej. Bezwzględnie jednak wymaga odizolowania dziecka od grupy rówieśników, zatrzymania go w domu, konsultacji lekarskiej oraz podawania mu przez co najmniej 10 dni antybiotyku, a przez kolejne 10-14 obserwacji i badań kontrolnych.

o o o
Każdy lekarz ma obowiązek powiadamiania sanepidu o stwierdzeniu choroby zakaźnej. Od początku roku medycy zgłosili w Łodzi 19 takich przypadków. Wiadomo jednak, że zachorowań na szkarlatynę było znacznie więcej. Wielu lekarzy przyznaje, że nie informuje o nich z powodu nadmiaru biurokracji.

Szkarlatyna jest ciężką chorobą zakaźną wieku dziecięcego, wywołaną przez bakterię paciorkowca grupy A. Zakażenie jest przekazywane drogą kropelkową. Początkowo choroba objawia się gorączką, bólem brzucha, wymiotami oraz bólem gardła. W ciągu kolejnych godzin pojawia się wysypka - drobnoplamista, czerwona - na tułowiu, w zgięciach łokciowych i podkolanowych oraz wysoka gorączka. Występuje też charakterystyczny rumień na policzkach, zwany efektem motyla. Choroba może dawać ciężkie powikłania - kłębkowe zapalenie nerek, zapalenie stawów, gorączkę reumatyczną, zapalenie węzłów chłonnych, zapalenie ucha środkowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany