"Szóstki" trafione w Redzie i w Warszawie

Od wczorajszego losowania Lotto każdy z nich jest bogatszy o wygraną opiewającą na kwotę 28 mln 83 tys. 296 złotych i 60 groszy (po potrąceniu obowiązkowych 10 procent podatku dochodowego - nieco ponad 25,2 mln zł). Obaj zwycięzcy znaleźli się tym samym na szczycie listy Lottomilionerów, bijąc dotychczasowy rekord 24 milionów 636 tys. 124 zł, które 29 kwietnia 2010 r. wygrała osoba grająca wówczas w Elblągu.

Gracz, który zagrał w kolekturze w Redzie przy ul. Młyńskiej, wybrał metodę na chybił-trafił. Kupił jeden zakład na trzy kolejne losowania. Kosztowało go to 9 zł. Tę samą metodę wybrała osoba, która zagrała w Lotto w stolicy. Szczęśliwy los kupiła w kolekturze ulokowanej w markecie sieci Tesco przy ul. KEN 14. Drugi gracz kupił 5 zakładów za 15 złotych.

By odebrać nagrodę gracze muszą zgłosić się w jednym z 17 regionalnych oddziałów Totalizatora Sportowego w całej Polsce. Mają na to 60 dni od dnia następnego po losowaniu. Wypłata wygranej nie jest dzielona na raty. Gracz odbiera ją w całości. Od niego zależy, czy chce wziąć pieniądze w gotówce, czy też woli, by przelano mu je na konto bankowe.

CZYTAJ TAKŻE:

"Największa w historii kumulacja w totku. 50 milionów do wzięcia!"
"Rozbił bank w lotto! Zgarnął prawie 10 milionów zł!"
"Szóstka w Lotto padła w Łodzi "
"Szóstka padła w Grotnikach"