Kanał Gliwicki ma długość 40 kilometrów i 600 metrów. Bierze swój początek na wysokości portu w Koźlu, dokładnie w 98. kilometrze rzeki Odry. Kończy się w Gliwicach Łabędach. Jego budowę rozpoczęto w 1935 roku. Gotowy był na przełomie 1939 i 1940, ale użytkowany był dopiero od 1941 roku.
Inauguracja budowy była też posunięciem ważnym propagandowo, gdyż rządzący wówczas Niemcami naziści obiecywali dać zajęcie bezrobotnym w ramach robót publicznych. Budowa kanału była elementem realizacji tych zapowiedzi. Łopatami, kawałek po kawałku robotnicy kopali potężne doły, bądź formowali strome nasypy w zależności od ukształtowania terenu.
W efekcie powstał jeden z najnowocześniejszych - jak na tamte czasy - kanałów żeglugowych w Europie. Zastosowane w nim urządzenia wciąż są sprawne, a wiele do dziś zaskakuje ówczesną innowacyjnością.
Kanał Gliwicki aktualnie jest modernizowany.
W efekcie prac wartych 175 milionów złotych śluzy odrzańskie w Łabędach, Dzierżnie, Rudzińcu oraz Kłodnicy zostały przystosowane do III klasy drogi wodnej. Zwiększono przepustowość stopni wodnych, skrócono czas śluzowań i zwiększono bezpieczeństwo ruchu oraz poprawiono stan urządzeń pracujących na śluzach.
Równolegle kontynuowane były prace modernizacyjne w ramach II etapu projektu na opolskich śluzach Kanału Gliwickiego w Sławięcicach i Nowej Wsi.
Problem polega jednak na tym, że pomimo wydawanych setek milionów złotych na poprawę jakości żeglugi po Kanale Gliwickiej i całej tzw. Odrzańskiej Drodze Wodnej, jest ona wykorzystywana zdecydowane poniżej swojego potencjału.
Z kanałem związanych jest wiele bardzo ciekawych historii. Zobaczcie je na zdjęciach.
Tanie linie trują! Ryanair i Wizz Air na czele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?