Postacie MCU potężniejsze w komiksach i ekranizacje
Filmy i seriale Marvela zyskały ogromne rzesze fanów. Niestety, nie wszyscy bohaterowie zostali w ekranizacjach MCU oddani sprawiedliwie. Co więcej, część z nich jest zaledwie cieniem swoich komiksowych oryginałów. Które to postacie? Sprawdźcie.
Gamora
Gamora została w dzieciństwie „adoptowana” przez Thanosa i pod jego okiem rygorystycznie trenowana. To sprawiło, że w filmach Marvela to sprawna, utalentowana i niezwykle zdeterminowana wojowniczka, a także zabójczyni. Nie wydaje się jednak wyjątkowo potężna, prawda?
W komiksach natomiast nazywana jest „Najbardziej Niebezpieczną Kobietą w Uniwersum”, a jak można się domyślić, nie byle kto zasługuje na taki przydomek. Tymczasem Gamora poza niebywałymi umiejętnościami, jest tajże niezwykle silna i szybka, a co więcej, posiada zdolności regeneracyjne porównywalne do Deadpoola czy Wolverina, a połączenie tych cech owocuje wyjątkowo silną postacią.
Ronan Oskarżyciel
Skoro jesteśmy już przy Strażnikach Galaktyki, to wszyscy pamiętamy pewnie kultowy już pojedynek taneczny Star Lorda z Ronanem Oskarżycielem. Postać ta była niezwykle silna i mogła dzięki temu m.in. władać w walce ogromnym młotem bojowym i ciskać ciężkimi obiektami, to jednak nic.
Komiksowy oryginał postaci jest w stanie podnieść do 80 ton, dzięki noszonej przez siebie, udoskonalonej zbroi bojowej Kree. Dodatkowo, w wyniku pewnych wydarzeń Ronan zyskał zdolność tworzenia „kieszeni” w uniwersum, czyli odrębnych wyrw w rzeczywistości, w których więził swych wrogów. To niezwykła i potężna umiejętność.
Helmut Zemo
To pewnie będzie spore zaskoczenie dla widzów MCU niezaznajomionych z komiksami Marvela. Helmut Zemo, pojawiający się m.in. w Avengers Wojna bez granic, to na ekranie niezwykle inteligentny, elokwentny, zdolny i zdeterminowany były żołnierz.
Tymczasem w komiksach nie bez powodu był on wręcz jednym z największych przeciwników Steave’a Rogersa. Posiadał bowiem niezwykle zaawansowane zdolności walki i potrafił posługiwać się wszystkimi znanymi rodzajami broni, przy czym chętnie korzystał z ich różnorodnego asortymentu. Jak więc widać, w filmach nie oddano tej postaci sprawiedliwości, a jedne z jego najważniejszych cech nie zostały uwzględnione. Poprawiono to jednak nieco w serialu Falcon i Zimowy Żołnierz, choć wciąż nie oddano tam jego pełnego potencjału bojowego.
