Ceny od 10 do 100 zł. Giełda zaczęła się o godz. 9, ale kolejka chętnych na zakupy ustawiła się ponad godzinę wcześniej. Na całym świecie dopełnianie aktualnej mody teatralnymi strojami, albo ich elementów jest trendy. W kolejce rosły emocje. Kupowano w ciemno, wypatrując czegoś ciekawego na wieszakach. Dekoracyjne spódnice, wymyślne żakiety, sukienki z jedwabiu, mundury, berety z błyszczącymi ozdobami - szły jak woda.
Wynoszono worki ubrań płacąc przeciętnie 130-180 zł. Aż żal, że te piękne kostiumy, często wręcz dzieła sztuki, już zeszły ze sceny. Nieliczni, którzy szukali czegoś konkretnego, pilnując miejsca w kolejce, co jakiś czas pytali np. czy są jeszcze peleryny?
Jak mówi Mariola Stasiak z Teatru Wielkiego to była największa giełda kostiumów. Do godz. 13 sprzedane zostało wszystko. Najdłużej na nabywców czekały ciężkie, bogate delie, rodzaj długich, luźnych płaszczy z "Kniazia Igora", ale i na nie znaleźli się chętni. Będą służyły Mikołajom.
Do kasy trafiło 8.700 zł. (poprzedni najwyższy zysk wynosił 5.200 zł).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat
- Ile dać na komunię? Roksana Węgiel komentuje. Wspomniała o kopertach pieniędzy
- Skrzynecka WYLECI z "TTBZ"?! Mamy sensacyjne przecieki: "NIKT JEJ TAM NIE CHCE"