- Monitorujemy kolejki z wykorzystaniem kamer - wyjaśnia Michał Sikora, rzecznik Tesco. - Mają niską rozdzielczość. Wystarczające dla nas jest to, że wychwytują sylwetki, ludzie nie są rozpoznawalni. To pozwala ocenić liczbę osób oczekujących przy kasach. Dzięki temu wiemy, ilu klientów o jakich godzinach udaje się do kas w poszczególnych sklepach. To pozwala nam lepiej planować grafiki pracy kasjerów, co w efekcie dla klientów oznacza brak kolejek.
Jednak braku kolejek klienci jakoś nie zauważyli.
- Często robię zakupy w Tesco na Retkini, na Widzewie czy w Śródmieściu, o różnych porach, w różnych dniach tygodnia i naprawdę nie zdarzyło mi się uniknąć stania w kolejce - stwierdza Agnieszka Wojtasik, klientka. - Oczywiście jest zawsze mniejsza na przykład we wtorek przed południem niż w piątkowy wieczór, kiedy robi się zakupy na cały weekend. Ale jest i niestety nie zawsze wszystkie kasy są czynne.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat
- Ile dać na komunię? Roksana Węgiel komentuje. Wspomniała o kopertach pieniędzy