Thomas Phibel nie zagra już w Widzewie

Od dłuższego czasu Phibel żalił się, że w Łodzi jest mu źle i chce poszukać nowego pracodawcy. Działacze z al. Piłsudskiego mają wobec nieco zaległości finansowe, ale nie tak wielkie, żeby była to podstawa do rozwiązania kontraktu z Widzewem. Jeśli więc ktokolwiek chciałby zatrudnić tego zawodnika, musi najpierw dojść do porozumienia z przedstawicielami czterokrotnych mistrzów Polski.
W Widzewie na razie oficjalnie nie komentują zamieszania związanego z Phibelem. Potwierdzają jedynie, że do Łodzi nie wpłynęło żadne oficjalne zapytanie, dotyczące ewentualnego pozyskania piłkarza.
Natomiast do sprawy odniósł się Michał Wlaźlik. Członek zarządu Widzewa wziął przykład z... Phibela i zachowanie Francuza skomentował na Twitterze. ,,Traktowaliśmy Thomasa wyjątkowo, tak jak wyjątkowo grał, ale jedno i drugie się kończy, bo miarka się przebrała'' - napisał. - ,,Temat Crystal Palace został załatwiony przez nas, a Thomas nie mógł narzekać nigdy na brak pomocy, wsparcia w jego problemach'' - dodał.