Tiry rozjeżdżają Łódź, a waga przez pięć dni w tygodniu nie działa!

W pozostałe dni warte setki tysięcy złotych urządzenie, które ma wyłapywać przeciążone pojazdy wjeżdżające do miasta, nie jest wykorzystywane. Inspekcja Transportu Drogowego nie ma dostatecznej liczby pracowników.

- W tej chwili mamy niespełna trzydziestu inspektorów, którzy zajmują się kontrolą pojazdów w całym regionie i w razie wykroczenia muszą sporządzić stosowną dokumentację - mówi Szymon Sidor, rzecznik ITD. - Nie jesteśmy w stanie kontrolować wagi tirów każdego dnia.

Zarząd Dróg i Transportu kilka miesięcy temu zaproponował policjantom szkolenia z obsługi wagi. Funkcjonariusze zgodzili się wziąć w nich udział, do tej pory jednak ani jeden nie dokonał kontroli ciężarówek.

- Niedawno zakończyliśmy nabór nowych pracowników, jednak pojawią się w pracy dopiero po zakończonym szkoleniu, czyli nie wcześniej niż za pół roku - dodaje Szymon Sidor.

Od początku działania waga przy al. Włókniarzy zważyła w sumie 73 pojazdy. W czternastu przypadkach wykryto, że są przeciążone. Rekordzista przekroczył dopuszczalną wagę o...18 ton. Będzie musiał za to zapłacić około 30 tys. złotych.

NA TEN TEMAT CZYTAJ RÓWNIEZ:

Lada dzień zaczną ważyć tiry

Będą ważyć tiry wjeżdżające do Łodzi