Tłok w łódzkim WORD. Chcą zdążyć z egzaminem przed zmianami [zdjęcia]

- Ludzi jest teraz kilka razy więcej niż zwykle - mówi Łukasz Kucharski, dyrektor WORD. - Jeżeli ktoś zapisze się na egzamin dziś, może go zdawać za 10 dni. A jeszcze kilka miesięcy temu mogło się to odbyć z dnia na dzień.

Wczoraj, aby zapisać się na egzamin, trzeba było odstać w kolejce około dwóch godzin.
- Najpierw stałam prawie godzinę w do okienka kasowego, w którym musiałam zapłacić za test, później kolejną godzinę spędziłam, czekając na możliwość zapisania się na konkretny termin - mówi Mariola Graczyk, która zapisywała na egzamin teoretyczny swoją córkę. - To prawdziwy horror.

Ogromny ruch to wynik zmieniających się 19 stycznia przyszłego roku zasad, na jakich zdawane będą testy.
W tej chwili kursanci muszą odpowiedzieć w ciągu 25 minut na 18 pytań i mogą swobodnie powracać do udzielonych odpowiedzi. Według nowych przepisów będą musieli odpowiedzieć na 32 pytania. Na przeczytanie treści każdego z nich będą mieli 20 sekund, na odpowiedź 15. Nie będzie można powracać do udzielonej już odpowiedzi. Zwiększy się też pula pytań.

- Na razie jest ich około 500, a po wprowadzeniu zmian ich liczba nie będzie niczym ograniczana - mówi dyr. Kucharski. - U nas jest ich na razie ponad tysiąc, jednak z czasem będą się zmieniać.
Wiele osób boi się zmian, uważając, że egzamin będzie trudniejszy.
- Nie wyobrażam sobie zdawania testu na nowych zasadach - mówi pan Paweł. - Przyspieszyłem więc zakończenie kursu na prawo jazdy, by zdążyć zapisać się na egzamin jeszcze na starych warunkach.