Pamięta zima 1978/1979. Sparaliżowany kraj i tunele wydrążone w śniegu, o których rodzice opowiadali później swoim dzieciom. Na zdjęciach z Narodowego Archiwum Cyfrowego przypominamy ten czas. Przejdź do galerii, by zobaczyć fotografie. ▶▶

Zima przełomu lat 1978/1979 była wyjątkowo śnieżna. Od godzin nocnych z 29 na 30 grudnia rozpoczął się napływ mroźnej masy powietrza z północy, co spowodowało, że występujące wówczas opady deszczu zaczęły stopniowo przechodzić w opady śniegu z deszczem i śniegu oraz nasilać się. Towarzyszył im silny wiatr, powodujący szybkie tworzenie się zasp. Chłodny front atmosferyczny przemieszczał się stopniowo na południe, a śnieżyce i gwałtowny spadek temperatury z wartości dodatnich do kilkunastu stopni poniżej zera obejmowały kolejne części kraju.

Wiele osób wybierających się na Sylwestra na imprezę nie dotarło. Jeśli im się udało, musiały przedłużyć swój pobyt. Do odśnieżania torów i dróg skierowano wojsko wyposażone w ciężki sprzęt (m.in. czołgi, które gąsienicami zrywały z dróg grubą warstwę zmrożonego i zbitego śniegu). W kolejnych tygodniach w kraju notowano rekordowo wysoką pokrywę śnieżną.