MKTG SR - pasek na kartach artykułów

To wielkie chwile polskiego tenisa

(bart)
Nie milkną echa bardzo dobrej postawy polskich tenisistów w wielkoszlemowym turnieju na kortach Wimbledonu. – To były dwa najlepsze, najbardziej spektakularne tygodnie w historii polskiego tenisa – podsumował na konferencji prasowej prezes związku Krzysztof Suski występy Agnieszki Radwańskiej, Jerzego Janowicza i Łukasza Kubota w tej imprezie.

Przypomnijmy, że w Londynie Janowicz oraz Radwańska dotarli aż do półfinału, natomiast Kubot do ćwierćfinału (został wyeliminowany przez Janowicza).
Tenisista MKT Łódź zdradził, że czuje niewielki niedosyt z powodu półfinałowej porażki z późniejszym triumfatorem Andym Murrayem.
– Ale Brytyjczyk później wygrał finał i dzięki temu gospodarze mieli wielkie święto – stwierdził Janowicz, pierwszy polski półfinalista w Wielkim Szlemie. – Nie zastanawiam się, co będzie później, teraz chcę grać coraz lepiej. Nie obiecuję kolejnych sukcesów, ale chcę grać po prostu w tenisa. W Polsce pojawiają się głosy, że moja spontaniczność jest nie na miejscu. A to ja, rodzice i trenerzy pracowali na ten sukces i tylko oni mogą mi mówić, jak powinienem lub nie się zachować. Mam zamiar pozostać sobą, a nie udawać kogoś innego. Jak komuś nie będzie się to podobało to trudno – zakończył łodzianin.
Również Radwańska po przegranym półfinale oceniła, że jest szczęśliwa.
– To mój drugi największy sukces w karierze, dlatego nie mogę aż tak narzekać. Ale przecież nikt nigdy nie jest zadowolony z przegranej. Byłam bardzo zmęczona, miałam za sobą długie, wyczerpujące pojedynki – powiedziała czwarta rakieta świata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany