Radosław Mroczkowski (trener Widzewa): - Dla nikogo nie było tajemnicą, że naszym celem było zdobycie kompletu punktów. Dlatego proszę się nie dziwić naszej ogromnej radości. Zapracowaliśmy na oba zdobyte gole naszą determinacją i zaangażowaniem, byliśmy w stanie wymusić błędy rywali. Doskonale zdaję sobie sprawę, iż później do naszej postawy można mieć wiele zastrzeżeń i słusznie. Nie byliśmy w stanie utrzymać się przy piłce i wytrącić rywali z rytmu. Szkoda, że nie padł trzeci gol, bo wtedy uniknęlibyśmy nerwów, a te się pojawiły. Nie było różowo, ale wynik idzie w świat. Jesteśmy na siódmym miejscu w tabeli i jest dobrze.
Adam Nawałka (trener Górnika): - Wypada mi pogratulować szkoleniowcowi i piłkarzom gospodarzy. Muszę powiedzieć, że akurat wynik tego spotkania bardzo nas boli. Straciliśmy wręcz kuriozalną, przypadkową bramkę, drugi gol dla Widzewa padł po rażącym błędzie indywidualnym. Dla niektórych było już po meczu, ale w przerwie powiedzieliśmy sobie, że nic z tych rzeczy. Po zmianie stron inicjatywa należała już do nas, byliśmy lepsi. Cóż jednak z tego, skoro, mimo iż chłopaki wypracowali sobie kilka okazji, zabrakło zimnej krwi w decydujących chwilach. Mam świadomość, że liczą się bramki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ksiądz masakruje występ Bambie Thug na Eurowizji: "To patologia". Dalej jest ostrzej
- Syn Englerta mógłby być ojcem swojej najmłodszej siostry. Jego pasja może szokować
- Coming out partnera Roksany Węgiel z TzG. Kim jest ukochany Kassina? Znacie go!
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły