Tu nowoczesność, tam PRL. Kontrasty na Politechnice Łódzkiej

Brak remontu najbardziej widoczny jest właśnie tam oraz na Wydziale Technologii Materiałowych i Wzornictwa Tekstyliów. W budynkach są parkiety, z których dawno zszedł już lakier, ściany, z których odpadła farba, a miejscami nawet tynk. Zużyte, a przy tym niewygodne, jest również umeblowanie: krzesła, ławki...

– Żeby wytrzymać na długim wykładzie na twardych drewnianych krzesłach, kładziemy na nie kurtki – mówią żacy z Wydziału Chemicznego.

– W wielu łazienkach nie ma ciepłej wody – dodają studenci wzornictwa.

– Laboratoria na tych wydziałach są bardzo dobrze wyposażone, a nowe budynki, zwłaszcza dla Wydziału Chemicznego, mamy w planach – mówi Ewa Chojnacka, rzecznik Politechniki Łódzkiej. – Warunki, w których kształceni są studenci, zależą od tego, w jakiej kondycji jest jednostka, a to z kolei między innymi od liczby studentów, współpracy z przemysłem czy projektów, na które uda się zdobyć pieniądze, na przykład z Unii Europejskiej.